Bardzo wiele lat temu, pomiędzy wojnami
Polska chciała budować wolność i potęgę
Ludzie do tej budowy garnęli się sami
Chcieli pięknie zapisać swej historii księgę
Było kilku wybitnych facetów z pojęciem
Mężów stanu wspaniałych, patrzących do przodu
Co nazwiska czytamy ich teraz pod zdjęciem
W księgach historii Polski, polskiego Narodu
Jeden stworzył złotówkę (Grabski miał nazwisko)
(Teściu mój na „Piłsudskim” pływał wtedy śmiało
Mówił mi, że w złotówkach kumple brali wszystko
Nie w dolarach, lecz w złotych brali pensję całą)
A drugi pan Kwiatkowski, a Gienek mu było
Co Gdynię wybudował, COP wymyślił cały
Lecz dziś wiemy z historii, lekko im nie było
I zawistne miernoty żyć im nie dawały
Po co silna złotówka? Po co COP i Gdynia?
Nie stać nas na wydatki, my protestujemy!
Z Hamburga wszak do Stanów otwarta jest linia
Tu niech będzie jak dawniej, będzie jak my chcemy!
Dziś nie ma nigdzie śladu po tych „politykach”
Co jazgotali wyli, nogawki szarpali
Za to Grabski Kwiatkowski istnieje w kronikach
Pomniki im stawiają za to że wygrali
Niech więc przekop mierzei, CPK zwycięża
A tunel Wolin – Uznam niech się gładko kopie
Wkrótce pewnie poznamy kto na stanu męża
A kogo zaś z pamięci historia wykopie!
Leszczynki, 11 marca 2021
Inne tematy w dziale Kultura