Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q
Pozwólcie także mi przypomnieć memento z Wesela Stanisława Wyspiańskiego:
Sen, muzyka, granie, bajka. [...]
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trza by mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tytaniczną,
żeby być czymś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze –
Sen, muzyka, granie, bajka
To już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga...
Tak! Tak! Rodacy!
„Już pieje kur! "
Przywołam tedy jeszcze słowa modlitewnej „pobudki” Konrada z Wyzwolenia:
Daj nam poczucie siły
i Polskę daj nam żywą,
by słowa się spełniły
nad ziemią tą szczęśliwą.
Jest tyle sił w narodzie,
jest tyle mnogo ludzi,
niechże w nie duch twój wstąpi
i śpiące niech pobudzi...
A teraz do rzeczy.
Dziś w Sejmie posłowie Solidarnej Polski i Porozumienia zagłosowali tak jak opozycja, - czytaj: https://www.salon24.pl/newsroom/1123012,poslowie-solidarnej-polski-i-porozumienia-zaglosowali-w-sejmie-tak-jak-opozycja
zaś według najnowszego sondażu Kantar: Polska 2050 Hołowni dogania PiS - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1123120,kantar-polska-2050-coraz-blizej-pis-platforma-spada . Ale w rzeczywistości PiS już przegrywa w tym sondażu z Polska 2050 pana Hołowni. Bo ten wynik PiS-u to wynik Zjednoczonej Prawicy, a wszystko wskazuje na to, że PiS pójdzie do wyborów samodzielnie.
Mój komentarz:
Wreszcie koalicjanci PiS odważyli się pokazać Jarosławowi Kaczyńskiemu gest Kozakiewicza. Mam tedy nadzieję, że teraz, parafrazując słowa prezydenta Dudy, nowogrodzka władza dojnej zmiany nie będzie już mogła się bezkarnie dopuszczać praktycznie każdego draństwa, podług ich własnego upodobania.
Zapamiętajcie tę datę! 30 marca 2021. Bo po tych głosowaniach PiS już się nie podniesie, a Polska ma de facto rząd mniejszościowy.
Ale pal sześć PiS. Ich rozliczymy w drugiej kolejności.
Teraz my Polacy musimy się zjednoczyć i własnymi siłami obrobić przed śmiercionośną epidemią koronawirusa, - bo życie pokazało, że jak się nie obronimy sami, to na pomoc PiS-u już nie ma, co liczyć!
Dlaczego?
Bo jak dziś oświadczył publicznie prof. Krzysztof Simon, długi weekend Wielkanocny prawdopodobnie zdziesiątkuje Polaków, gdyż władza Prawa i Sprawiedliwości straciła kontrolę nad epidemią Covida.
I nie łudźmy się, że będzie inaczej, bo oni, w obawie przed konsekwencjami ich bezkarnego dotąd nieudacznictwa, będą teraz myśleć li tylko i wyłącznie o tym jak uratować władzę, w myśl zasady, że "po nich choćby potop ", - a zdrowie i życie Polaków będzie ich obchodzić tyle, co niegdysiejsze śniegi.
Dowiedli tego w pierwszej, drugiej i trzeciej fali epidemii korona wirusa. Bo w tym samym czasie, kiedy Polacy na Covida umierali, premier odwoływał pandemię, a jego ministrowie zajmowali się w pierwszej kolejności propagandą i gaszeniem ich wewnątrz partyjnych konfliktów, a także przykrywaniem afer, które jedna po drugiej wybuchały.
A więc do trzech razy sztuka.
Ktoś zaprzeczy?
UWAGA! Jest środa, godzina 11.45. Kątem oka patrzę w telewizor, gdzie Premier znów mówi, że musimy być "o krok do przodu". Więc błagam! Nie pokazujcie go, bo mnie przysłowiowa krew zaleje!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
