Motto:
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
nasza odmowa niezgoda i upór
mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia
(Zbigniew Herbert, „Potęga smaku”)
UWAGA! Ta kontrowersyjna notka jest moją odpowiedzią na skandaliczny tweet sędzi Trybunału Konstytucyjnego pani Krystyny Pawłowicz - vide: http://nczas.com/wp-content/uploads/2019/02/Twitt-Macron_Paw%C5%82owicz.jpg
A teraz do rzeczy.
Portal internetowy Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1127265,kolejne-rezygnacje-z-rady-muzeum-auschwitz-birkenau-po-nominacji-dla-szydlo informuje:
„Kolejne rezygnacje z Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau po nominacji dla Szydło. Po tym, jak wicepremier Piotr Gliński powołał byłą premier Beatę Szydło w skład Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau, odeszli z niej dyrektor Muzeum AK Marek Lasota i Krystyna Oleksy, w przeszłości wicedyrektorka Muzeum Auschwitz. Wcześniej z rady zrezygnował filozof Stanisław Krajewski. Marek Lasota jest dyrektorem Muzeum Armii Krajowej. Kandydował również na prezydenta Krakowa z ramienia PiS. W czwartek historyk złożył na ręce ministra kultury Piotra Glińskiego rezygnację. "Proszę przyjąć moją spowodowaną ważnymi okolicznościami rezygnację z członkostwa w Radzie Muzeum przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau" - napisał Lasota…”. W rozmowie z "Wyborczą" Lasota podał, że motywy jego decyzji są "podobne do tych wyrażonych przez pana Stanisława Krajewskiego". - To zawsze było gremium zajmujące sprawami historycznymi, konserwatorskimi, a nie polityką - podkreślił…”
Mój komentarz:
Rozumiem rezygnację rzeczonych osób z przyczyn politycznych.
Wszakże znając poziom ambicji oraz wrodzoną wrażliwość osób, które zrezygnowały z członkostwa w Radzie Muzeum Auschwitz-Birkenau po nominacji dla Beaty Szydło myślę, - iż niebagatelne znaczenie miały również przyczyny natury intelektualno estetycznej, o czym winna Państwa przekonać znaleziona w Internecie fotka, którą zilustrowałem notkę.
Ktoś zaprzeczy, że przekroczono wszelkie granice wyczucia kwestii smaku?
Więc nie mówcie proszę, że znów jątrzę.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i spawom ważnym dla naszego państwa)
