Wczoraj, na portalu internetowym Salon24, emerytowany profesor doktor habilitowany Rafał Jan Broda – vide: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Broda , znany polski fizyk jądrowy, działacz polityczny, publicysta, a także sztandarowy bloger prawicowy Salonu24, w notce pt. „Salonowe rozmaitości ” – vide: https://www.salon24.pl/u/krakow-broda/1128280,salonowe-rozmaitosci , - postawił pod pręgierz opinii publicznej emerytowanego polskiego filozofa analitycznego, profesora nauk humanistycznych, logika teoretyka prawdy, filozofa języka, członka Polskiej Akademii Nauk, Polskiej Akademii Umiejętności oraz Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, nauczyciela akademickiego Uniwersytetu Jagiellońskiego profesora Jana Hertricha-Woleńskiego - https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Wole%C5%84ski , w słowach następujących, cytuję za profesorem Brodą:
„ Wyjaśnię jeszcze tym, którzy zauważyli, że prof. Jan Heitrich-Woleński systematycznie jako @janhenryk wpisuje swoje komentarze do prawie każdego z moich wpisów, że jest on u mnie zablokowany i może to robić wyłącznie na innych blogach. Bardzo rzadko reaguję, a ostatnio w ogóle nie reaguję, bo już nie chcę mu pomagać w notorycznej auto-kompromitacji, która coraz częściej zdaje się być masochistyczną praktyką także innych profesorów prawa…”.
Mój komentarz:
Zapewne Państwa zainteresuje, jak doszło do publicznego sporu na Salonie24 tych dwu okrytych mchem sławy jajogłowych podwawelskich matuzalów z tytułami profesorów belwederskich?
Śpieszę tedy z wyjaśnieniem.
Otóż, stali Goście Salonu24 wiedzą, że ma tym forum internetowym udziela się nader aktywnie spora grupa „ortodoksyjnych pisowców”, którzy od kilku lat, zawsze w tym samym składzie osobowym, z zemsty za krytykę partii Jarosława Kaczyńskiego wchodzą na blog Krzysztofa Pasierbiewicza (Echo24) li tylko i wyłącznie po to, żeby go opluć, oszkalować i zdeprecjonować, - niezależnie od tego, co Pasierbiewicz napisze.
Zaś, żeby było śmieszniej, nad wyraz wyrafinowanego smaczku sprawie dodaje fakt, że pisowskich ortodoksów do szczucia na sprzeniewierzającego się pisowskiej poprawności politycznej Pasierbiewicza zagrzewa od kilku lat stary komunista, a konkretnie trollujący aktualnie pod nickiem @janhenryk, - w rzeczywistości emerytowany profesor UJ o pezetpeerowskim rodowodzie i były prezydent żydowskiej Loży Polin, kochający Polskę i Polaków inaczej niejaki Jan Hertrich Woleński.
I aż się nie chce wierzyć, z jak dziecinną łatwością przychodziło profesorowi Woleńskiemu podszczuwanie przeciwko blogerowi Pasierbiewiczowi (Echo24) sztandarowych pisowskich ortodoksów w osobach blogerów: @Rafała Brody, @Peacemakera, @Siukum Balali, @Kemira, @Lesnodorskiego, @fatamorgana, @Sowińca, @rk1..., - oraz pomniejszych blogerskich "żywiołków drobniejszego płazu".
W efekcie, (Sic!) dla wyżej wymienionych blogerów prawicowych Salonu24, - kochający Polskę inaczej i obecnie bodaj najzajadlejszy wróg polskiego Kościoła Katolickiego agnostyk Jan Henryk-Woleński stał się autorytetem i kimś w rodzaju guru. I choć wiedzieli, kim jest stary komuch Jan Woleński, ich nienawiść do ośmielającego się krytykować partię Jarosława Kaczyńskiego była tak wielka, iż chcąc dokopać niepokornemu blogerowi Pasierbiewiczowi (Echo24) woleli pokochać Woleńskiego.
I trzeba sprawiedliwie przyznać Woleńskiemu, że umiejętnie i ze swoistą finezją napuszczał na blogera Pasierbiewicza (Echo24) watahę tych wszystkich strusiowato nielotnych pisowskich blogerów, którzy sprytnie przez niego podkręcani i podłechtywani nobilitacją, że tak słynny naukowiec z nimi się spoufalił, - jak jeden mąż dowiedli niezbicie, że są wręcz modelowymi okazami „użytecznych idiotów”, - czyli osobami, które kierując się własnymi poglądami i w ich mniemaniu szlachetnymi intencjami, działali nieświadomie na rzecz interesu politycznego starego komucha Woleńskiego, zagorzałego orędownika Platformy Obywatelskiej i KOD-u, który osiągną swój cel, którym było podstępne obnażenie chamstwa, intelektualnego ubóstwa oraz całkowitego braku poczucia humoru plującego na blogera Pasierbiewicza (Echo24) pisowskiego towarzystwa wzajemnego zachwytu nad samymi sobą.
I tak, na haczyk profesora Jana Woleńskiego dał się również złapać nienawidzący blogera Pasierbiewicza za krytykę PiS-u ultra-prawicowy bloger Salonu24 profesor Rafał Broda, który ochoczo pozwalał, żeby na jego blogu prof. Woleński pluł na Pasierbiewicza ile wlezie, co bardzo łatwo sprawdzić przeczytawszy, co Woleński wypisywał o Pasierbiewiczu na blogu profesora brody. Gorzej, wzorcowy katolik profesor Broda pluł wespół w zespół z agnostycznym profesorem Woleńskim na Pasierbiewicza, kwestionując kartę niepodległościową jego Ojca Akowca – vide: https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/143605 .
Ten proceder wspólnego niszczenia blogera Pasierbiewicza przez profesorów Woleńskiego i Brodę, trwał kilka lat do momentu, kiedy ogarnięty manią wielkości, przemądrzały profesor Woleński wszedł w zajadły spór z niemniej mądralińskim profesorem Brodą, - a ci dwaj uczeni rozpoczęli na blogu profesora Brody polemikę, której pod względem retoryki, stylu i poziomu intelektualnego niejeden krakowski magiel mógłby pozazdrościć – vide: https://www.salon24.pl/u/krakow-broda/879377,bezczelnosc-wielu-prawnikow-nie-zna-granic . Kto nie wierzy, może sobie wyklikać, w jakim stylu naparzali się ze sobą profesorzy Broda i Woleński.
Wracając zaś do ostatniej notki profesora Brody należy stwierdzić, że choć miło było przeczytać, że profesor Rafał Broda w końcu zmądrzał na tyle, że napisał publicznie, iż cytuję: „profesor Jan Woleński dokonuje na jego blogu notorycznej auto-kompromitacji ”, - to żeby było sprawiedliwie, aż się prosi zaznaczyć, iż takiej samej auto-kompromitacji dokonywał również profesor Rafał Broda, który na swoim blogu razem z profesorem Woleńskim dopuszczał się paskudnych insynuacji i pomówień pod adresem blogera Pasierbiewicza (Echo24), - i co tu dużo mówić, ten niecny proceder panów Jana Woleńskiego i Rafała Brody ociera się już o miano „degradacji statusu profesora uniwersyteckiego”.
UWAGA! Niniejsza notka nie jest moją polemiką z profesorami Rafałem Brodą i Janem Woleńskim, a notkę tę napisałem w tym celu, by czytelnicy mogli się przekonać jakiego sortu ludzie z tytułami belwederskiego profesora są autorytetami Prawa i Sprawiedliwości (prof. Rafał Broda) oraz Platformy Obywatelskiej i KOD-u (prof. Jan Woleński). Inną przyczyną napisania rzeczonej notki była chęć przekonania czytelników do zrozumienia konieczności demaskowania takich niestety opiniotwórczych osobników, - dla dobra naszego państwa.
Krzysztof Pasierbiewicz (piszący pod nickiem Echo24, em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
