aandy aandy
65
BLOG

WRON-a z przystawkami apeluje do junty w Birmie

aandy aandy Polityka Obserwuj notkę 12

Apel podpisali m.in. L. Wałęsa i A. Hall oraz W. Jaruzelski, C. Kiszczak i A. Michnik

Bronisław Wildstein w komentarzu Tragedia Birmy i manipulacja pamięcią opublikowanym w Rzeczpospolitej, pisze o cynicznych przywódcach komunistycznej WRON-y, Jaruzelskim i Kiszczaku, którzy wprowadzili stan wojenny w obronie interesów sowieckich w Polsce — a teraz wzywają juntę wojskową w Burmie do budowy demokracji.

Jest to rzeczywiście groteska. Bo obaj sparawujący przez długie lata władzę bandyci z PZPR, winni wydania rozkazów pozwalających na mordowanie Polaków — za co od dawna pozbawieni powinni być prawa do używania jakichkolwiek stopnii wojskowych — teraz apelują do innego dyktatorskiego reżimu, powołując się na oszukańcze manewry zwane „Okrągły Stół”. Jednak, jak to doskonale opisał Wildstein:

„Rządzący PRL przy Okrągłym Stole nie tylko nie chcieli oddać władzy, ale nawet się nią podzielić. W rzeczywistości był to manewr kooptacji, który polegał na czasowym podzieleniu się odpowiedzialnością z opozycją. Manewr, który komuniści stosowali już wcześniej w sytuacjach zagrożenia. W tym okresie kryzys rządów PZPR był dla jej przywódców oczywisty. Na plenum KC PZPR na przełomie lat 1988 i 1989 premier Rakowski (jeden z sygnatariuszy apelu) stwierdził, że w Polsce doszło do ‘katastrofy ekonomicznej’.

W fabrykach i na uniwersytetach burzyło się pokolenie nieznające traumy stanu wojennego i – co najważniejsze – przywódcy PZPR (tylko oni) wiedzieli, że nie mogą już liczyć na ‘bratnią pomoc’ z Moskwy. Dynamika procesu uruchomionego przez wybory w 1989 roku doprowadziła do upadku komunistów, tylko że, wbrew legendzie, którą budują dziś oni i ich sojusznicy, Okrągły Stół miał zabezpieczyć ich władzę, a nie doprowadzić do jej oddania. Jak ponura drwina brzmi sformułowanie apelu: ‘zbrodnie przeszłości powinny być sprawiedliwie osądzone’. Kiedy osądzone zostały zbrodnie, za które odpowiadają sygnatariusze apelu Jaruzelski, Kiszczak, Rakowski? Dziesiątki pomordowanych, dziesiątki tysięcy pozbawionych wolności, setki tysięcy zmuszonych do emigracji, zrujnowany kraj?”

Znakomite jest też podsumowanie przez Wildsteina tego apelu WRON-y z przystawkami:

„Celem tego groteskowego apelu jest przedstawienie LiD, postkomunistycznej partii, pod którą podczepiła się grupka byłych opozycjonistów, jako ugrupowania tych, którzy przywrócili Polakom wolność i demokrację. Świadczy o tym odpowiedni dobór sygnatariuszy, pośród których niestety znajdujemy Lecha Wałęsę, dziś robiącego wszystko, aby zaistnieć jeszcze na scenie politycznej. Nie przypadkowo apel zamieszczony został w gazecie, która piórem swoich komentatorów wzywa do głosowania na LiD i podpisany został przez jej redaktora naczelnego. Smutne, że pośród wszystkich tych postaci znalazł się Aleksander Hall. A najbardziej odrażające, że pretekstem do tego aktu propagandy i mistyfikacji staje się tragedia w Birmie.”


Czy działalność WRON-y jest to rzeczywiście dobrym wzorem dla społeczeństwa w Birmie?

Jak widać, cyniczne postępowanie — czy to PRL-owkich komunistow, czy tzw. postkomunistów z RP, nie ma końca. Mimo, że podstarzałe i z chwiejącmi się zębami — wilki z WRON-y ciągle udają, że są niewinnymi owcami. . .

* * *
Sygnatariusze apelu: Lech Wałęsa, Bronisław Geremek, Aleksander Hall, Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Aleksander Kwaśniewski, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, Janusz Onyszkiewicz, Mieczysław Rakowski, Janusz Reykowski, Marcin Święcicki.
* * *
'Jesteśmy z Birmą'. Apel Okrągłego Stołu opublikowany w czwartkowej „Gazecie Wyborczej” [przedrukowany w Rzeczpospolitej]
* * *

aandy
O mnie aandy

Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób. ************************ Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać. — Jacek Sobala ************************ Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu — H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002, ************************ Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji. -- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954 ************* Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu. -- Aleksander Wat ************* Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos. --bloger ************* Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze. -- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. ************* My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji. -- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza ************* Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm. -- Anatol Fejgin ************* Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.] -- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów. ************* Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę. -- Zbigniew Herbert ************* Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić. -- Henryk Grynberg ************* Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it. Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. -- Nicolas Gomez Davila *************

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka