Na swoim blogu Sylwester Latkowski usiłuje odpowiedzieć na pytanie „
Kim naprawdę jest Lichocki?” Przedstawia on m.in swoje kontakty z płk. Aleksandrem Lichockim, który „pomimo kolejnych zmian politycznych doskonale poruszał się po świecie służb, biznesu i dziennikarzy”.
Poniżej wyjątek z tekstu Latkowskiego:
* * *
„Obecnie, po akcji ABW, w czasie której został zatrzymany, rozmówcy niechętnie przyznają się do kontaktów i znajomości z Aleksandrem Lichockim. Z konieczności (tajemnica dziennikarska) milczałbym i ja na ten temat, ale kiedy usłyszałem jak chwali się dziennikarzom z kim to on się nie spotykał, uznałem, że Lichocki upadł na głowę, bo rzadko informator sam się demaskuje i zwalnia dziennikarza z tajemnicy służbowej. Ale nie tylko ten fakt powoduje, że pragnę szerzej napisać o kontaktach z Lichockim. Wielu dziennikarzy powinno dokonać kwerendy swoich kontaktów z Aleksandrem Lichockim, by nakreślić wreszcie jego prawdziwy portret. Kim naprawdę jest Lichocki? Jakie zadania realizował w ostatnich latach w mediach? Ile prowokacji, zadań, udało mu się zrealizować dzięki mediom?
Moje kontakty z płk Aleksnadrem Lichockim są ubogie. Nie zdążyliśmy przejść na „ty” jak uczyniło to z nim wielu dziennikarzy. W czasie programu „Konfrontacja” w pierwszej połowie roku 2006 odbyłem z nim tylko trzy spotkania. Zachęcił mnie do nich dziennikarz, z którym współpracowałem przez pewien okres. Lichocki był przekonany, że nie wiem z kim się spotykam, gwarantować miał mu to organizator spotkania, chwalił się tym ostatnio w rozmowach z dziennikarzami „Dziennika,” wspomniała mi o tym Anna Marszałek. (Wymienił wówczas wielu dziennikarzy, z którymi się kontaktował). Rzeczywiście Lichocki i dziennikarz mogli tak myśleć. Niestety pułkownik był na tyle popularną postacią, że jeden z dziennikarzy uświadomił mi kim jest osoba „bawiąca się w super tajemniczą postać o wszechpotężnej wiedzy o kulisach działania tajnych służb w Polsce.” Znał dobrze zażyłość dziennikarza z Lichockim. Ów dziennikarz krył tożsamość Lichockiego nie tylko przede mną, ale też innymi osobami, z którymi współpracował. Dla mnie miał być on tylko „panem Olkiem”.
* * *
Na zakończenie Latkowski zadaje kolejne i najważniejsze pytanie: „W czyim imieniu Aleksander Lichocki prowadził ożywione kontakty, często je inicjując, z dziennikarzami?”
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka