Jestem ciekaw notek i komentarzy (a może w sumie nie jestem), bo nasi dopiero co wygrali mecz, ale ośmielili się stanąć w końcówce, gdy przeciwnik przestał walczyć choćby o remis i ponoć WSTYD na cały świat.
Tu ledwo rozpoczęła się druga połowa, Rosjanie stanęli (pierwszy strzał na bramkę oddali w doliczonym czasie gry!) i momentalnie było widać, że czekają na karne. Dostali je, wygrali... no i?