Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
666
BLOG

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 49

Tak sobie czytam tutaj i gdzie indziej, słucham w radio i oglądam w TV różne wypowiedzi PZPN i o PZPN przez Smoleńsk, Petelickiego oraz Tuska po administrację rządową USA i o administracji rządowej USA (że o uchwałach rad miejskich i awanturach o parkingi nie wspomnę) i taki dowcip mi się przypomniał (należy wczuć się w nastrój):

Lato... Ptaszki śpiewają... Słońce świeci... Chmurki białe po niebie płyną... strumyk szumi... listki na drzewach leciutko drgają...

Drogą zwolna jedzie rycerz. Piękna błyszcząca zbroja, szlachetny miecz przy boku, koń silny i odważny...

Nagle rozstaje dróg, a tam drogowskaz i dwa napisy - "Jak pojedziesz tędy, to będziesz sławny, bogaty i zdobędziesz piękną waćpannę", a w druga stronę: "Jak pojedziesz tędy, to cię popierdoli".

Rycerz pomyślał: "Hmmm... Sławny już jestem, kilka zamków w majątku, trzos pełny, laski lecą na mnie tabunami... Nuda... Jadę w tę drugą stronę."

I pojechał.

Lato... Ptaszki śpiewają... Słońce świeci... Chmurki białe po niebie płyną... strumyk szumi... listki na drzewach leciutko drgają...

Nagle wyjechał zza wzniesienia, a tam nad stawem trzygłowy smok z łbami zanurzonymi w wodzie. Rycerz ruszył! Konia spiął, dobył miecza i sru!!! jedną głowę... sru!!! drugą głowę...

Na co podnosi się trzecia głowa... "Popierdoliło cię? Ja tylko wodę piję".

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości