Nieuchronnie zbliża się jesień. Jak co roku na tej szerokości geograficznej. Wprawdzie słońce jeszcze ładnie grzeje (a ma być nawet cieplej), drzewa zielone, bociany leniwie zbierają się na sejmiki oraz na straganach wciaż polne pomidory, ale symptomy już szturchają w ramię. Zaczynamy być delikatnie przyzwyczajani do jesieni.
Najbardziej zauważalnymi są zmiany w tematyce reklam. Jak zwykle sezonowo zaczynamy przechodzić z obrazków na plażach, na których ludzie żują gumę, albo piją orzeźwiające napoje i turlania się na kwitnących łąkach z antyalergenem pod językiem w stronę leków na przeziębienie, syropów, kremów ochronnych, serków wzmagających odporność oraz witamin, a panie nie biorą już specyfików wspomagających trawienie pływając w basenie, ale chodząc po mieszkaniach w ciepłych szlafrokach. Kończą się kolorowe sałatki z jogurtami oraz kanapki z twarożkiem. Powolutku zaczynają królować dosmakowane majonezem kulinarne kombinacje z jajkiem i pieczonym kurczakiem. Przestajemy powoli kupować w marketach kosiarki lub spryskiwacze do trawy, a zaczynamy ciepłe pidżamy i kalosze. W spotach już nie wybuchają za oknami tęcze, ale zaczyna lać deszcz, biegają mokre i ubłocone psy, po których łatwo wyprać dywan, albo umyć ścianę umalowaną magiczną farbą, gospodarze są kuszeni ogrodowymi odkurzaczami do liści, a wszechobecne parasole i kałuże towarzyszą nawet szcześliwym posiadaczom nowego samochodu, czy pasty do butów. Pachnie się teraz też inaczej. Latem jest to nuta "blond". Im bliżej jesieni, tym modelki jakoś brunecieją. A! No i pranie oczywiście! Nie będziemy teraz przez jakiś czas walczyc z białymi skarpetkami i plamami po trawie, ale z uporczywym brudem po smarze samochodowym wtartym podczas naprawy samochodu w garażu. Nawet ci od zimowych opon już zaczynają nęcić.
Właściwie jakby ktoś nie miał kalendarza, to wystarczy telewizor.
Ale dla mnie jest jeszcze inna... bardzo wyrazista i taka ... nostalgiczna ... oznaka nadchodzącej jesieni... Inaczej się z nią oswajam...
Bo w wiaderkach babć siedzących na chodnikach i w przejściach podziemnych pojawiły się astry.
Inne tematy w dziale Rozmaitości