Dziś w Szczecinie, były prezydent swój bełkot i dziwne miny oraz charakterystyczną dla pijaków wesołość tłumaczył połykaniem leków. Dodał jeszcze, że nie wolno mu ich łączyć z alkoholem.
Olejniczak pytany o dziwne zachowanie kandydata LiDu na premiera zarzekał się, że prezydent dziś był trzeźwy.
Kiedyś pani Waniek - a było to w czasie kampanii prezydenckiej - spytana o prawdomównośc p. Kwaśniewskiego stwierdziła, że Aleksander obronił pracę magisterską i na pewno jest magistrem. Dziś za prawdomównośc i trzeźwość p. Kwaśniewskiego ręczył Olejniczak.
Czy ten młody polityk nie boi się, że jest następnym, który ośmiesza sie swoimi poręczeniami za Kwaśniewskiego? Ale zostawmy to. W końcu to sprawa pana Olejniczaka i jego kariery oraz wiarygodności.
Dla przekonania opinii publicznej LiD powinien sprawić sobie alkomat i do końca kampanii przed każdym występem byłego prezydenta publicznie poddawać go badaniom alkomatem. Wielka szkoda, ze premier Kaczyński nie posłuchał swoich sztabowców... i nie wręczył przed pamiętną debatą tego jak widać bardzo potrzebnego liderowi LiDu urządzenia.
Sprawdza się kierowców. Nikomu z tego powodu korona z głowy nie spada. Można i sprawdzać kandydata do kierowania Najjasniejszą Rzeczpospolitą!
Przekonałoby to nieprzekonanych... czy p. Kwaśniewski ma problem alkoholowy... Czy ma może rzeczywiście jakąś tajemniczą przypadłość, która wymaga leczenia lekami wywołującymi zachowania pijackie?
Inna rzecz, ze lekomania też wymaga leczenia i jest bardzo groźnym uzależnieniem.
Natomiast z dzisiejszych newsów... zdecydowanie wyróżniam... I to pozytywnie, wystapienie Tuska o dialog i debatę z słuchaczami Radia Maryja. Bardzo to dobrze świadczy o liderze PO.
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka