Kamil Sasal Kamil Sasal
588
BLOG

Bronisław Wildstein dla onet.pl

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 0

W wywiadzie są pokazane dwie postawy Wildsteina - prywatna i obywatelska. Ta pierwsza mówi, aby poświęcił się sobie. Skupił się na pisarstwie z dala od tętniącej życiem Warszawy. Pisanie powieści jako prawdopodobny sposób na odreagowanie całego zła jaki jest na świecie. Uprawianie misji, ważnej dla siebie i ludzi - operowanie słowem, które coraz bardziej zasypywane jest emocjami i chwytliwymi memami. Gdy przyglądam się Wildsteinowi widzę człowieka, który musi rozumieć, że to czasami walka z wiatrakami. Ale w wywiadzie dostrzegam Wildsteina obywatela. Choć wie - i może pomyśleć tylko o sobie - woli się poświęcić. Czy gloryfikuję go? Nie. Sądzę, że prawdziwy mężczyzna chce coś po sobie pozostawić. W takich sytuacjach liczy się coś więcej niż prywatność. Nie można powiedzieć, że robi to tylko dla pieniędzy. Argument o nierównowadze jaka panuje w mediach jest tego słusznym dowodem.

Warte rozważenia są jego słowa o ryzyku. Mam częste wrażenie, że media, gdy analizują coś, tworzą silne wrażenie nie atrakcyjności jakiegoś pomysłu już na wstępie. Z góry orzekają jakby za nic miały inteligencję słuchających. Projekt telewizji TV Republika jest takim ryzykiem. Jednak niech ktoś mi powie, czy w życiu mało jest ryzyka, które trzeba podejmować? Świat należy do odważnych. Jeśli mu się uda to zrozumiałe, że będzie zagrożeniem dla dzisiejszego nurtu medialnego. A ten przecież podorządkował się rządzącym - przypisując ich klęski opozycji. Czy to nie śmieszne?

Media tej rzeczywistości wyolbrzymiają więc to czego najbardziej się obawiają. Jak o coś chodzi, to nie tylko o idee. Idee zapewniają pieniądze, gdyż panowanie nad umysłami zapewnia przymus pewnych potrzeb. Media chcą Polaków konsumentów, a nie obywateli. Dlatego misja Wildsteina jak każda w szanującym się społeczeństwie musi dawać pluralizm. Bo jeśli orzec, że coś jest z góry niesłuszne dla jednego tylko poglądu. To tak jakby uznać, że istenieje tylko jedna religia. I to nawet jeśli wszystkie te religie się zwalczają - ale taki już jest ten świat. Dlatego prawicowa religia jest tym kolejnym elementem wielkiej narodowej dyskusji - nie może istnieć tylko ta religia lewicowa lub bardziej nihilistyczna.

Tym bardziej postawę Wildsteina nazwę podobnie jak wezwanie Peryklesa z jego mowy pogrzebowej. Tak iż ci, którzy zajmują się sprawami politycznymi, zajmują się też sprawami prywatnymi. Jednakże zgodnie z tym co powiedział, ci co zajmują się sprawami osobistymi winni się zajmować też kwestiami politycznymi. Jak prawdziwi obywatele. Badźmy nimi.

Źródło

http://kultura.onet.pl/ksiazki/rozmowy/bronislaw-wildstein-jestem-ponurakiem,1,5408088,artykul.html

pozdrawiam

Kamil Sasal

 

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka