Historyjki wyborczej : Pijany generał i katastrofa Wojska Polskiego

Idiota i tyle...tak teraz kwituje Wyborcza kolegę niegdysiejszego  generała Jaruzelskiego i ich kompany.Bartosz celnie scharakteryzował antybohatera polskiego wojska tzw ludowego.General - Idiota,pijak,burak czyli lewacki debil, który przypomnę, ze reprezentował oficjalne lewackie,komunistyczne władze polskie,chociaż tacy "Polacy" nie utożsamiali się z narodem polskim,wręcz przeciwnie walczyli z polskimi patriotami po 2 wojnie światowej  w ramach popierania i rozwoju ideologii komunistycznych przywleczonych do Rosji w 1917 roku przez niemieckich żydów.Ideologia marksistowska dzielnie zwalczała narody słowiańskie mordami, głodem i śmiercią w gułagach oraz katowaniem Rosjan ,Polaków oraz  Niemców w katowniach NKWD. Jeśli by Polacy samodzielnie rządzi swoim krajem po 2 wojnie światowej ,taki Walter siedziałby w wiezieniu już nawet za przedwojenne ludobójstwo w Hiszpanii...Dlatego Wyborcza lepiej niech nie kojarzy takich narzuconych nam bohaterów z Polakami,gdyż właśnie to nie nasza bajka, ani nie nasza lewacka historyjka do opowiadania.Za wysłanie tych polskich żołnierzy do walki pod Dreznem pod koniec wojny Świerczewski już wtedy powinien stanąć przed wojennym plutonem egzekucyjnym,ale widać to był zaplanowany akt eksterminacji polskich żołnierzy przez zapijaczonego KOMUCHA i na pewno  nie Polaka.A to ze, takich właśnie bohaterów serwowała nam 3-cia Rzeczpospolita ,dawało naszym rodzicom dużo do myślenia.Sam fakt,ze Świerczewski wylądował nawet na banknocie 50-zlotowym w Polsce Ludowej pokazuje dobitnie, jak naigrywały się władze komunistyczne z Polaków w czasach powojennych. ...Idiota i tyle...tak teraz kwituje Wyborcza kolego generała Jaruzelskiego i ich  kompanów z kominternowskiego braterstwa broni.