seafarer seafarer
674
BLOG

Przemijanie

seafarer seafarer Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

Przedwczoraj, jechaliśmy daleko, często na drugi koniec Polski.  I tam szliśmy na cmentarz, który pamiętamy z czasów dzieciństwa. Cmentarz, który wtedy był inny niż teraz. Był inny, bo nie było na nim tych grobów, na które przyjechaliśmy.

A teraz są. I gdy grób już posprzątaliśmy, postawiliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze, i stwierdziliśmy, że wszystko jest dobrze i ładnie, to chwilę stoimy. I różne myśli chodzą po głowie.

O ufności. Ufność to czas dzieciństwa i młodości. Wtedy, gdy cały świat jest przed nami … do zdobycia. Wtedy, gdy wszystko było nowe, wszystko było pierwszy raz … i wszystko było możliwe.

O zadufaniu, które przychodzi w wieku dorosłym. Wtedy, gdy zdobywamy ten świat, który w dzieciństwie był przed nami.  Wtedy, gdy osiągamy więcej niż inni. Wtedy, gdy (wydaje się nam, że) wiemy lepiej niż inni ...

O zwątpieniu. Dorosłość też mija, tak jak dzieciństwo. I po dorosłości przychodzi wiek dojrzały … . I wtedy wracamy na ziemię. I wiemy, że wszystko  (co nam się wydawało jak byliśmy dorośli) było złudzeniem …

O śmierci. A potem przychodzi śmierć. Której nigdy -  mimo tego, że doskonale wiemy o tym, że nas nie ominie – tak do końca nie potrafimy zaakceptować.

Nie potrafimy, bo doświadczenie całego naszego życia uczy, że śmierć dotyka innych, nigdy nas. A jak już nam się zdarzy, to ... tego 'doświadczenia' nie przeżyjemy ...

I wracamy do domu. Aby żyć dalej codziennymi sprawami … . Do następnego roku.

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura