- rozczarowaniem Wiesławem?
- rozczarowaniem Edwardem?
- rozczarowaniem Wolskim?
- rozczarowaniem II Japonią?
- rozczarowaniem nocną podmianą?
- rozczarowaniem, trzeba było się ubezpieczyć ?
- rozczarowaniem, 4 reformy i piąty pogrzeb?
- rozczarowaniem, gruszki na wierzbie w kształtnej piersi, lub czasopisma?
Osobiście sądzę, że obecny Timur i jego drużyna, to taki łoszendgoł, ostatniego 60 lecia. Mamy wszystko, trochę Bieruta, trochę Wiesława, trochę Edka, trochę Wolskiego, trochę odnowiciela lewej nogi, trochę liczących nocą głosy, trochę zimnego cynika z puszczy, trochę pierdół o reformach zreformowanych, reformami zreformowanymi, trochę eseldowskiej samoobrony, upolowanej przez Lwa na pionowym korytarzu. Mamy ekstrakt, mamy to, co inne kraje mogą nam tylko pozazdrościć. Nie potrzebujemy robić jakieś wybory, by coś zmieniać, każdy znajdzie coś dla siebie i szmaciarskiego i fajowego. Przyjemnego wypoczynku w II Irlandii życzy komornik.
p.s. A ten Timur to był głupek i walnięta to była lektura, dlatego pozwoliłem sobie ją zastosować w obecnej kretyńskiej sytuacji.
Inne tematy w dziale Polityka