Oj! porąbało się w tym naszym ślicznym kraju, tylko brakuje, żeby Bałtyk był Tatrami a Vistula świrowała Śniardwy na pustyni Błędowskiej w kopalni Wieliczka, tuż przed odlotem dyskopatycznych bocianów. Doszło już do tego, że szczycenie się polskością jest podłe, nikczemne, obrzydliwe i ohydne. Świadczy o zezwierzęceniu, totalnym upodleniu i gwałceniu podstawowych praw nowoczesnego europejczyka.
Mój jest ten kawałek podłogi.
Pominę ostatnie darcie japy przez merdaczy na smyczach, przypominające odgłosy szorowania styropianem o wypolerowane zomowskie półmózgi, bo na szczęście na dzisiaj, ich siła oddziaływania, jest równa sile plemników wykastrowanego pantofelka, który po dopalaczach zaciąga do łózka starą kobyłę. Ble!
O co chodzi?
Chodzi o to, że jedna merdialna "przekupka" z innymi merdialnymi "przekupkami" , kompletnie nie bacząc na poziom umysłowy Polaków, chciały dawnymi, sprawdzonymi, ławrentyjowskimi metodami, wprasować w naszą psyche, że Kaczor to nowy Adolf, tylko nie ma wąsa. Ja pitole, czujecie?, przekupki przerobily jedno zdanie i z byłego premiera zrobiły Adolfa. Orwell, jesteś cienias nie przewidziałeś merdialnych przekupek.
Słowo za które dostaniesz gilotyną w kark.
Prawdziwy, tak brzmi słowo, które wywróciło ostatnimi czasy Bałtyk do góry d..ą. Nie żartuję, słowo prawdziwy(sic!). A nie mówiłem, Tatr już nie ma, to tylko tekturowe pudełka.
Uważaj, co mówisz.
W tym kraju prawdziwy może być kwiatek, sratek, ślimak, ale jego mieszkaniec już nie. Nie ma prawdziwych Polaków, takie słowo nie istnieje. A jeśli tak, to każdy z nas jest przebierańcem, kukłą, manekinem.
Do Ciebie mówię przebierańcu, słyszysz? jesteś tylko atrapą.
p.s. Nie chce mi się prostować pokręconych, krecich ścieżek przekupek w kagańcach, powiem tylko, że Polak, to brzmi dumnie. No, ale po co ja to mówię, prawdziwy to wie a atrapa i tak nic nie czuje.
Inne tematy w dziale Polityka