- Już czas , zwijamy majdan, dalej nie pociągniemy, niech teraz Leszek wszystko bierze.
- Dobra, rozwiązujemy i zakładamy, jaką nazwę damy?
- wszystko jedno, musimy przeczekać, dobre będzie coś z środkiem, takie neutralne.
- to może KLD?
- żartujesz? całkowita kompromitacja, motłoch jeszcze pamięta.
- a co myślisz o UD lub UW?
- jeszcze gorzej
- no to nic mi nie przychodzi do łba
Poczekaj, ktoś dzwoni.
- tak, słucham
- co wy tam robicie, dlaczego nie mamy żadnych wiadomości od was?
Odezwał się bardzo stanowczy i zdenerwowany głos w słuchawce
- no my właśnie, chciałem powiedzieć, że, no tego, my (...)
- A co ty mi tu pi.....lisz farmazany, macie założyć nową partię tak?
- noo tak? odezwał się wystraszony piesek
- no to zakładajcie, ma się nazywać PO
- czy to nie jakaś dziwaczna nazwa dla partii?
- zamknij się i słuchaj. My to już przez długie lata trenowaliśmy, ma to być organizacja szeroko otwarta na całe spektrum pospólstwa. Od piekarza, boksera po flecistę alchemika. Rozumiesz?
- nie bardzo, odezwał się w mokrych rajtuzkach
- co k...wa nie rozumiesz? Mają być różne palanty, byle nie podskakiwali, mieli po....ne ambicje i kompleksy za..biste, jak lody Antarktydy.
- a teraz zaczynam kumać, to ma być taki Front Jedności Narodu zmiksowany z PRONEM.
- no wreszcie. I jeszcze jedno, żeby gamonie dobrze czuli się u nas i nie zadawali głupich pytań, nie ma mowy o jakimś konkretnym programie. To ma być mamałyga, takie rozciapkanie wszystkiego od lasa do Sasa. I pamiętaj, obietnice i wróg, wróg i obietnice, to jest nasz program, he,he,he.
- tak szefie, to jest to.
Cała historia, nigdy nie miała miejsca w ostatnim 20 leciu i powstała tylko w chorym umyśle piszącego te bzdury.
A co z tym tytułowym Jarkiem? Nic, on nie potrafi malować grubej kreski.
Inne tematy w dziale Polityka