proszę przyjąć do wiadomości, że PiS to Kaczyński a Kaczyński to PiS.
Czy pan, panie Poncyliuszu i pani, pani Joanno uważacie, że zasługujecie na uwagę i poparcie większe niż np. Janusz P.? Nie chcę być złośliwy, ale nie macie cojones, jesteście chyba porządnymi ludźmi, ale to za mało, by zakładać koszulkę lidera i brać na siebie ciężar "wojny". A może to nie chodzi wcale o branie cieżaru na swoje bary? może chodzi o wywieszenie białej szmaty i sprowadzenie pisowatych, jak stado baranów na skraj przepaści? Nie wiem, ale po waszych fikołach, takie postrzeganie całej sprawy, jest całkowicie uprawnione.
Kretowiska powstają zawsze przed wyborami.
Pani Joanna twierdzi ostatnio, że mogłaby stanąć w szranki z Jarosławem Kaczyńskim i walczyć o szefostwo w PiS. Chciałoby się w tym miejscu powiedzieć; z czym do ludzi? To tak samo, jakby pan Donald chciał się kiwać z Messim a Schetyna chciał odebrać chleb Shrekowi. Chociaż, czy ja wiem? w tym przypadku miałby duże szanse na sukces, no ale w castingu nie startował, to niech teraz obgryza pazury.
Na ucho powiem pani tak.
Pani zachowanie traktuję, jako jawną prowokację na zamówienie, lub kompletną indolencję polityczną, co w obu przypadkach dyskwalifikuje panią z pierwszego szeregu PiS. Człowiek, który tuż przed wyborami zaczyna tańczyć Polkę- fikołkę i ewidentnie działa na korzyść konkurencji, nie zasługuje na polityczny szacunek.
My chcemy rządzić, ale przez Jarosława nie rządzimy.
Paradne i smutne jednocześnie. A jak Waćpanna chce porwać za sobą zaczadzone tłumy? Kapeluszami kowbojskimi? Porażka, ale śmieszna, to fakt? Uładzonym pustosłowiem na wzór Fidela irlandzkiego? On był pierwszy, to już spalony temat, tego nikt dzisiaj nie kupi. No pytam, z czym do ludzi? A może macie jakiś potajemny program, który uzdrowi trędowatą Polskę i jej schorowanych obywateli? Pustka, ciemność, kształt bez kształtu, forma bez formy, próżnia, to to, co was z panem w czerwonym sweterku wyróżnia.
I jeszcze jedno powiem Wam na ucho, czy z wami, czy bez was
PiS dojdzie do władzy. I nie stanie się to za sprawą sztuczek, magii, opalanej kwarcem mordy. Nie stanie się to za sprawą mądrych i pięknych programów, bo tego dzisiaj nikt nie słucha. Nie stanie się to za sprawą socjo+patologii, nawoływań autorytetów autorytarnych a stanie się za sprawą zwykłego brzucha. Tak, burczący brzuch Polaka wywali 20 letnie guano okrągłego stolika. Śmieszne, prawda?
I co pani Joanno i panie Poncyliuszu, mienicie się politykami a nie czujecie brzucha. Paradne.
Pytam, kto z Wami pójdzie? Cisza.
Za Jarosławem pójdą wszyscy.
Wszystkiego Dobrego idącym.
Inne tematy w dziale Polityka