Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
536
BLOG

O Joannie, która przyszyła drugą rękę PO!

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 6

 Kto przegrał? Patrząc po octowch minach zainteresowanych  wychodzi, że nikt nie ma powodów do zadowolenia.  Wszyscy jednak robią z siebie napompowane  indyki i gulgają, że oni wygrali  a jeśli tak, to ktoś musiał przegrać, kto?

Cios w plecy z uśmiechem w szmince.

W tej chwili nie są znane ostateczne wyniki, ale z cząstkowych  wychodzi na to, że z dwucyfrowej( marzeniowej) przewagi PO nad skopanym PiS, zostało tylko kilka procent a to oznacza za rok rozłam w PO i powtórkę AWS. Powód? Za mało mebli inwentarskich dla zaspokojenia nieokiełznanego apetytu na dobra doczesne  członków tego kłębowiska i ekonomia, która pokaże ministrowi  Wzrostowskiemu, gdzie raki zimują. Trzeba pamiętać, że dobry wynik PiS został osiągnięty przy perfidnej i chamskiej zagrywce donosicieli.

Podcięte skrzydła ornitologa.

Miał ten facet ambicje wznieść się wysoko,  ponad orła cień a dzisiaj się okazało, że jego lot przypomina turbulencje starej  kury, której odrąbano łeb na niedzielny rosół. Paradny widok. Niemniej żałośnie prezentował się Kojak  Kamiński, przyjaciel Morozowskiego, ekwilibrystyka pustosłowia, którą próbował spłaszczyć wynik PiS,  była na poziomie przedszkolaka, który żyletką pociął płaszcz koleżanki i becząc  i  mazgając się,  zwala winę na kolegów.  Kojak, nigdy cię nie poważałem, byłeś zawsze dla mnie jakiś, taki,  leszczowaty typ.  Powiem szczerze z całej tej ekipy sroko-papug, jednej osoby mi szkoda Kowala, ale też nie tak bardzo, słaby charakterem to człek, więc przestaję i  jego żałować.

Wołek, mierz ciśnienie, częściej.

Jeśli chodzi, kto przegrał najbardziej, to kolejność jest taka; PO, to była ich bitwa pod Kurskiem, teraz już  tylko wycofywanie się na z góry upatrzone pozycje( sic!). Mit prysł, bańka pękła. Następni w kolejce zdrajcy i donosiciele, to koniec ich lotu nad kukułczym gniazdem. Polityka sprzeda im kopa,  po którym zaryją dziobami w  politycznym  niebycie. I na koniec zostali nam animatorzy zachowań Pawłowa, czyli trenerzy młodych przekształconych z wielkich miast. Pominę poszczególnych funkcyjnych i powiem, że wszyscy wczoraj wyglądali, jakby połknęli worek gipsu ze wskazaniem na dyżurnego anty+ pisowiaka pana Wołka. To co wyczynia z rozumem widzów ten obywatel, przypomina tarcie styropianu o brudną szybę. Strasznie denerwujące zachowanie, grożące zawałem, lub nagłym wylewem. Panie Tomaszu, dużo zdrowia dla Cię.

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka