Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
798
BLOG

Trzy Siostry Czechowa, Kluzik, Jakubiak, Migalski.

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 27

 i siostra lojalnie przyrodnia Poncyliusz.

Tak jak w znanym z podstawówki dramacie, postanowiły wyrwać się z prowincji i poszaleć na salonach.

Tam na polu stoi krowa, biegnie do niej Maciejowa, drogą jedzie dyskoteka (...)

No i pojechali po bandzie, chłopcy i dziewczęta, przebierańcy. Długo szykowali, swoje dramatyczne role. Wskazówek udzielali im najlepsi reżyserzy ostatnich cyrków bez namiotu,  Janusz P. specjalista od hororastych gagów dla idiotów  i  reżyser kina akcji typu  "zabili go i ucik"  zwany Shrek. Miało być, łatwo, lekko i przyjemnie. Na pierwszym schodku salonu szampan, na drugim kawior a na trzecim złote, obleczone jedwabiem korytko.

15:10, to nie pociąg do Yumy, to data, kiedy siostry poprawiły sobie ostatni raz noski i wykupiły bilety w jedną stronę.

Czy jest na sali kiep, który sądzi, że siostry w ostatniej chwili spakowały walizy i  sponiewierane przez gbura prezesa w przypływie usprawiedliwionej  złości odeszły z płaczem z ukochanego PiS? Tak jak myślałem,  nie widzę żadnego kiepa, to cieszy. Ale zaraz, zaraz, jest jakiś głos na sali, który wyraźnie nie zgadza się z tym poglądem. Czy może pan podejść bliżej?  słabo  żyrandol świeci i jeszcze ten czerwony dywan na doklepę. Poczekajmy chwileczkę aż do nas podejdzie o już się zbliża. Dzień do(....) ja pierdykam, ale przypał,  tak, to on, Sławek Nowak , nie mam więcej pytań.

Zdążyć na bal, nim salon zaczną odkurzać.

Siostry zziajane rozpoczęły wyścig z czasem. Nasze kopciuszki kochane za wszelką cenę chciały załapać się na balety, gdzie irlandzki książę  porwie je do pięknego walca na 2 pa a może nawet trzy.

Już  za 5 minut 12

I wpadły rzutem na taśmę trzy siostry Czechowa, Kluzik, Jakubiak, Migalski i ich siostra lojalnie przyrodnia, Poncyliusz.. Nim się jednak rozgościły, zaczęło się odkurzanie, ale o tym dalej.

8%

Bal niby  trwał w najlepsze, ale nikt już  nie chciał się bawić, orkiestra  spiła się  ze strachu i tylko jeden smutny cymbalista przygrywał na instrumencie żałobne marsze. To nie był bal,  to była totalna  stypa. Jedna z sióstr nie wytrzymała,  podeszła do reżysera Shreka i zapytała,

- co się dzieje?

Shrek powoli obrócił swój krótki  kark i z suchymi łzami w oczach powiedział;

-oj! siostro, siostro, spóźniliście się na bal, od ośmiu odjąć cztery i będzie remis, chyba zaczęło się odkurzanie.

Kto raz zdradził, może zdradzić ponownie.

I to są właściwe  szanse na przyszły sukces trzech sióstr i przyrodniej.

p.s. A dla skacowanych po balu małe wyjaśnienie, te 8%, to miażdżąca przewaga PO po ostatnich wyborach. Żenada.

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka