Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
383
BLOG

Kto zatańczy Kazaczoka, ten wygra

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 9

 "Taniec z gwiazdami"

Po konkursie im. Fryderyka Chopina, który zgodnie z oczekiwaniami nie wygrał żaden Lach, Czach, a właśnie Rus a ściślej mówiąc Rosjaneczka, pora na kulturę PO+p.

Trawę malować na zielono, zraszać dachy i czekać na gości, przybywają kochani bracia z Rosji.

Oj! będzie się działo. Na początek uroczyste powitanie i leonidowy niedźwiad na lotnisku. Cmok!  cmok po policzkach i jeszcze w szyjkę języczkiem. A fuj!

A`propos,  jakże mnie śmieszą te wszystkie napuszone rozważania w temacie bytności obywatela Wojtka w gościnie u pana hrabiego. A dlaczego? A w związku z czym? A nad czym oni tam się zastanawiali? A odpowiedź jest prosta, jak droga pana Donalda do irlandzkiego raju, pan Wojciech przybył potrenować niedzwiada z zainteresowanymi i udzielić im wskazówek i porad, jak ładnie podjąć za  kolana i pocałować w rękę przyjaciół braci.  Kto, jak nie on, jest najlepszym trenerem, he? Nikt nie zaprzeczy, że ma chłop największe, bo czterdziestoletnie doświadczenie w padaniu przed braćmi na kolana i całowania ich w rękę. I co?  czar prysł a myśleli, że stan wojny znowu szykują, he?

Ja proszę Was dziennikarze, aby w tym uroczystym dniu, byliście wypoczęci i uśmiechnięci.

Uszami wyobraźni już widzę, jak w wszystkich redakcjach zaczyna brakować  węgla w tabletkach. Tak, to dzień przełomu, wszystkie klawiatury na pokład, wszystkie wieczne pióra do kąta, liczy się szybki i zdecydowany przekaz. W programach populistycznych czyt. publicystycznych same znakomitości; autorytety moralne i amoralne, politycy i sprzedawczycy, zdrajcy i agenci. Ci co skaczą i fruwają na nasz program zapraszają. Mógłbym w tym miejscu wypisać listę "osobistości", które  nam będa tłumaczyły  wizytę i jej ogromny sukces. Co k....wa, tam rzęzisz, coś się nie podoba? Nie wierzy w sukces, pisior żałosny. Sukces jest pewny i zapewniony. To nie podlega żadnej dyskusji.

Przybywam do Was przyjaciele Polacy z darami, które to dary posłużą umocnieniu naszej miłości ,  tak pięknie wybuchniętej pod Smoleńskiem, tak nam dopomóż towarzyszu Stalin! 

I podarował guzik z Katynia bez pętelki i kawałek wykropkowanego stenogramu. Dziękujemy!

Chciałem  coś jeszcze napisać, ale właśnie zacząłem trenować Kazaczoka, co i wam radzę. Pewnie tańca nie wygracie, ale zawsze się może na coś przydać np. gdy znowu gromadnie przyjdzie się nam kochać.

Przyjemności życzę!

 

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka