Co wiemy?

 Kolejność przypadkowa.

Wiemy że;

- mamy prawdziwych dziennikarzy i mamy ścierwa z mikrofonami na postronkach

- mamy katastrofalny stan kraju, mamy zieloną wyspę dla idiotów

- mamy normalnych obywateli i mamy zaprzańców

- mamy patriotyczną większość i mamy nowoczesnych Kunta- Kinte

- mamy mądrych i inteligentnych obywateli, mamy  "rząd"

- mamy fasadę demokracji, mamy czwartych muszkieterów

-  mamy prawdę, mamy szeroką agenturę od ortalionowych szpicli, przez śpiochów, po agentów wpływu

- mamy Polskę, mamy kondominium

Co my właściwie mamy?

 I jeszcze jedno, po spaleniu wszystkich możliwości manipulacji, nastąpi teraz narracja układu w sprawie Smoleńska odwołująca się do tego, że ten lot w ogóle nie powinien dość do skutku i całe zło zaczęło się już na Okęciu. Tak czy siak, wina znowu wróci do Lecha Kaczyńskiego.

p.s. Shrek  miał dzisiaj zbliżenie z ornitologiem, oczywiście chodzi o wspólne lepienie pierogów. Zakochany Kazio robił dzisiaj za psychologa i bredził coś o przyzwoitości, honorze i takich tam dla niego duperelach, na koniec zwyczajowo stwierdził ; "To koniec PiS". Biedny Kazio, jako fizyk znał się na popędzie, ale politykę pomylił z libido.