Skuś baba na dziada.
To zdanie jest bez sensu, tak samo, jak każde kolejne polityczne potworki zakładane przez chwilowo skopanych w d...pę przez publikę okrągłostołowców.
UD- brzydal! KLD- brzydal! SDRP- brzydal! ZCHN- brzydal! UW- brzydal! AWS-brzydal! SLD- brzydal! Kannapa murgrabiego Nałęcza- brzydal! PO-brzydal!
Jak widzimy na załączonym obrazku, większość tych potworków, powstawała po kopie w cztery litery. Niestety nie trwało to długo i nim trzeci knur Palikota zakwilił, rodził się kolejny potworek, który zapewniał biesiadnikom wikt i opierunek na koszt obywateli.
Entliczek pentliczek na kogo padnie na tego bęc!
Bardziej pasuje tu zabawa w ciuciubabkę, ale jak zwał tak zwał, grali nam na krzywych nochalach przez ostatnie dwie dekady, marzą o następnych. Problem jednak w tym, że korniki wpiepszają już okrągły stolik i nim kondor przysłoni skrzydłami zachodzące słońce za Masą Picu, po tej nocy saskiej zostanie tylko smród, brud i zgniizna. Zapomniałem, każdy z nas odziedziczy w spadku jakieś 25 000 zł do zapłaty za wesołe misteczko zwane III RP, czyli PRL-bis.
Pojawiasz się i znikasz i znikasz i znikasz.
Tak, PO została właśnie spisana na straty, teraz stojący za kotarą obmyślają już, jakiego nowego potworka pozszywać, by znaleźć na jego denne wdzięki, kolejnych zbzikowańców. Tyle razy to się udawało, dlaczego teraz ma być klops?
Wszystkie drogi prowadzą do nachlanej Magdaleny.
Jest takie przysłowie starożytnych Indian; "Dopóki dzban wodę nosi, kozy z wozu, to by baba nie złamała, nasiąknie ucho", chyba tak to leciało, albo "cóś". Liczę na wasze inteligo. Ja nie o tym chciałem, chciałem powiedzieć, że dopóki biesiadnicy nie mieli wspólnego miejsca urodzenia i adresu zameldowania, mogli odpierdzielać figle i psoty, jakie się największym kabaeciarzom i błaznom na świecie nie śniły. Mogli się kłócić, mogli tarmosić, wszystko pod publiczke, najwazniejsze, że tort zwany Polska, był podzielony i każdy kto się zblizył za szybko, dostawał w pysk od wszystkich rąk rzuconych na pokład. Demokracja? A pewnie, że tak, przecież wszystko z woli ludu.
Od nieustannego polewania ciepłym moczem, nawet szkło przesiąknie a co dopiero ludzie.
Nic nie jest wieczne, tak samo, jak nie jest wieczny układ. Zacytuję kolejne przysłowie i niech ono będzie puentą dla biesiadników z Magdaleny; "Przyszła kryska na Donalda, bo on nie zuch i z Bolkiem nie wystarczy a imię jego 40 i cztery miliony ( łącznie z Polonią)
By żyło się lepiej w Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka