Jeśli ktoś jeszcze się dziwi, że jesteśmy Bangladeszem Europy, to niech pozna poziom "460 wspaniałych" zasiadających w Sejmie.
Z byłej okazji Dnia Kobiet żeglarce
Żyjesz i jesteś meteorem lata całe
tętni ciepła krew
rytm wystukuje maleńki w piersiach motorek
od mózgu do ręki biegnie drucik nie nerw
jak na mechanizm przystało
myśli masz ryte w metalu
krążą po dziwnych kółkach
nigdy nie wyjdą z tych kółek
jesteś system mechanicznie doskonały
jesteś system mechanicznie doskonały
i nagle coś się zepsuło
oto płaczesz
po kątach trudno znależć przeszły tydzień
linie proste falują
zamiast kwadratów , rombów
w każdym głosie słychać w całym bezwstydzie
ostatecznego dnia trąby
otworzyły się oczy niebieskie
widzą razem witrynę sklepową i sąd
przenika się nawzajem tłum
Archanioły i ludzie
Archanioły i ludzie
chmurne morze faluje przez ląd
ulicami wskroś , tramwaje w poprzek
suną mgliste rydwany
suną mgliste rydwany
pod wieczorem różowe błyskawice
choć grudzień
otworzyły się oczy niebieskie
otworzyły się oczy niebieskie
widzisz siebie , marynarza w Azji
a zarazem trzyletniego , pięcioletniego chłopca
na warszawskim podwórku
na warszawskim podwórku
i siebie przed maturą w gimnazjum
namnożyło się tych postaci
namnożyło się tych postaci
stoją ogromnym tłumem
a wszystko to ty
nie możesz tego objąć
w szlifowanym żelazie rozumem
Tekst Jan Kanty Pawluśkiewicz. Najlepsze wykonanie Marek Grechuta.
Na pocieszenie powiem, idzie "Nowe".
Hej! żeglujże żeglarzu PO irlandzkim łez padole.
Inne tematy w dziale Polityka