Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
942
BLOG

Ja nie lubię Ciebie, Ty nie lubisz mnie. Wiersz podły

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 11

Wiersz jest pisany jak zwykle z palca i impulsa, dlatego jest chropowaty i nieskładny, zanim go jednak wycałujesz, wiedz jedno, nie ma drugiego takiego narodu w Europie, który byłby tak skłócony i podzielony.

 

 

 Powiem Ci gdzie jest problem

nie kręć głową tylko słuchaj

 na nic wybory

na nic nowe konstytucje

 jeśli żyjemy w jednym domu

a

  brat bratu gadem

osiągneli to co chcieli

zagarnęli wszystko

ale duszy nie musiałes im w lichwę zastawiać

teraz nie masz już nie tylko banków

ale straciłeś nawet brata

górnolotne słowa mam to w d..ie

jak tak trzeba

ja nie proszę dla siebie

byś się opamiętał

twoich dzieci i wnuków umorusanych nędzą

mało będzie obchodziło

kto to był Kwaśniewski, kto Tusk, a kto redaktor naczelny - nietykalny

rozegrali z Tobą wielkiego szlema bez atu

trudno

oszuści zawsze grają znaczonymi taliami

tylko dlaczego bracie tak łatwo

 dałeś im się

 napuścić na mnie

przecież to nie ja zabrałem Ci pracę godność i nadzieję

w imię tych szulerów chcesz dalej tarmosić się ze mną za szczękę

odstaw ich tam gdzie ich miejsce i wyciągnij rękę

walniemy jak kiedyś po kielichu

       i

znowu  u cioci na imieninach będzie jak dawniej weselej

 

PS. Ten wiersz przecudnej, choć jeszcze nieoszlifowanej urody, dedykuję oczywiście nie tylko pijącym, ale również abstynentom, cokolwiek taka dziwna postawa może świadczyć.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka