Po sztucznej mgle i zamachu bez motywu nadszedł czas , aby poważny przeżuwacz elektronicznych wiadomości rozważył inne istotne kwestie : czego mianowicie patronem ma być po beatyfikacji i kanonizacji nasz Papież Jan Paweł II. I jak ocenić poczynania kard. Stanisława Dziwisza w kwestii szafowania relikwii. Dyskusja trwa.
Ale jest jeszcze inny .problem , który powinien być rozwiązany przed majowymi uroczystościami w Rzymie. Jaki to będzie święty , jakie będzie imię jego ? Święty Jan Paweł II brzmi co najmniej dziwacznie - może dla naszego pokolenia jeszcze nie , bo jesteśmy z tą zbitką imion osłuchani – ale co potem ? Nie było dotąd świętego dwojga imion z numerem , owszem byli święci o imieniu dwuczłonowym , ale drugi człon był przymiotnikiem lub określał miejsce pochodzenia. Przy świętych z czasów nowożytnych dopisuje się czasem rodowe nazwisko świętego. Czy więc to będzie św. Jan z Wadowic , czy Karol z Wadowic , czy Paweł Obieżyświat. Ja byłbym za św. Karolem Wojtylą . Tak czy owak , ktoś kompetentny powinien się w tej kwestii wypowiedzieć. Tempus fugit.
Temat jak temat – już dawno zauważyłem ,że w Salonie24 im bardziej absurdalny post tym więcej ma czytelników i komentatorów
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura