Dałem się wczoraj wieczorem namówić na oglądanie pierwszego odcinka Bitwy na głosy w 2 programie TVP. Niezbyt chętnie , no ale jak w domu jest jeden telewizor a chce sie dobrze żyć z partnerką życiowa ...
No więc wieczorem rozsiadłem się wygodnie w bardzo wygodnym fotelu …
Pierwsza niespodzianka - program prowadził p. Urbański znany dotąd z teleturniejów w TVN.Sympatyczny i kulturalny. A potem było już tylko lepiej. Nie tylko nie spałem, ale oglądałem z rosnąca przyjemnością. Wszyscy piosenkarze świetnie się sprawdzili jako twórcy przygotowujący swoje grupy do występów. I młoda pani Urbańska w Warszawie ,i Piotr Kupicha w Katowicach i marchewkowy Wiśniewski w Łodzi i pani Urszula Dudziak w Zielonej Górze. Wszyscy sympatyczni , ciepli , wymagający i wyrozumiali dla młodych (i nie tylko) członków swojej grupy.
Dotąd , w tego rodzaju programach było zwykle jury oceniające i punktujące ,a w jego składzie jedna osoba obowiązkowo robiła za chama ,gbura i aroganta. Ten etat w TVN od dawna obsadza Kuba Wojewódzki. Wydawało się , że tak musi być. A jednak bez szkody dla programu nie musi. Trzy osoby omawiające występy w Bitwie na głosy to śpiewaczka operowa, znana aktorka i dziennikarz muzyczny. To co i jak mówili przyczyniało się do stworzenia niezwykle przyjemnej atmosfery widowiska. Kilkakrotnie wzruszony i rozbawiony miałem łzy w oczach. Nieczęsto mi się to zdarza. Zwykle kiedy na ważnych imprezach sportowych grają Mazurka Dąbrowskiego - czyli wzruszam się patriotycznie. Nareszcie coś dobrego wydarzyło się w naszej telewizji publicznej. Miałem pokusę , żeby przywołać kilka przykładów przeciwnych , ale ….po co psuć atmosferę.
Już się zastanawiam , czy zespoły które będą musiały kolejno odpadać – bo to jednak jest jakaś forma rywalizacji , nie powinny być w jakiś inny sposób zagospodarowane przez telewizję dla naszej przyjemności i chwale TVP.
Bezinteresownie zachęcam do oglądania w kolejne soboty Bitwy na glosy.
* mam nadzieje ,ze ten okrzyk nie jest zastrzeżony
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura