Leszek Siemicz Leszek Siemicz
382
BLOG

Smoleński Los lub Zrządzenie Opatrzności

Leszek Siemicz Leszek Siemicz Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

 

     Kiedy po dniu bez komputera (ustaliłem sobie 7,17 i 27 każdego miesiąca, żeby nie być holikiem) otworzył mi się dzisiaj rano portal Onet.pl rzuciły mi się w oczy wylosowane wczoraj numery Lotto : 15,16,17,18,19,42.
     Pierwsza myśl – niemożliwe , druga myśl – oszustwo ,trzecia myśl - a właściwie dlaczego nie? Gdzieś tam kiedyś na jakimś uniwersytecie na wykładach ze statystyki słyszałem o teorii prawdopodobieństwa i teorii wielkich liczb. Zostało mi ugruntowane przekonanie  , że każdy zestaw liczb w lotto jest równie prawdopodobny.
    10 kwietnia AD 2010 na lotnisku w Smoleńsku roztrzaskał się polski samolot z 96 osobami na pokładzie w tym z Prezydentem RP. Kiedy mi Żona już w w drzwiach , bo wracałem z rannymi zakupami, powiedziała zareagowałem spontanicznie : wygłupiasz się, to niemożliwe. Potem czekałem na podanie racjonalnych przyczyn ,że pożar na pokładzie , że ptaki wpadły w dysze silnika ,że wpadli w burzę śnieżną - gdybym wymienił  teraz więcej domniemanych przyczyn to bym ex post fantazjował. Jakoś zamach nie przyszedł mi do głowy. Bo i po co (cui bono) miałby się ktoś zamachiwać na Prezydenta ,kilka miesięcy przed końcem kadencji.? No i tyle ofiar. Wszystkich szkoda ,wszystkim należy się dobra pamięć. Mnie jakoś najbardziej żal młodych kobiet i tych z polityki i tych z załogi samolotu. Człowiek jest jaki jest i inaczej patrzy na tragiczną śmierć   30 latka i śmierć 90 letniego starca. Pisanie o niewinnych ofiarach wydaje mi się w tym kontekście bez sensu . Bo przecież w żadnej katastrofie lotniczej nie giną ludzie winni , giną osoby niewinne i przypadkowe. Poza Lockerbie to zawsze zdecydował Los, Przypadek czyli zbieg nieszczęśliwych okoliczności , zrządzenie Opatrzności .
    Jest taki wierszyk któregoś ze stoików:
Kto przed potęga Losu
gnie czoło beztroskie
ten dla mnie mędrzec
poznał tajemnice boski
 Odpowiedzialność jeśli to nie vis major - gdyby koniecznie chcieć jej szukać –, rozkłada się na wiele osób winnych zwykle jakichś zaniedbań czy zaniechań. Subiektywnie nie czują się winni.
Dlaczego niektórym ludziom tak trudno uznać tą historyczną oczywistość ?
To ludzie źli i małej wiary szukają winnych tam gdzie jest tylko człowiecze nieszczęście.
W przededniu rocznicy smoleńskiej tragedii zaśpiewajmy:
Przed twe Ołtarze
zanosim błaganie
zgodę w Ojczyźnie
racz przywrócić  Panie
 
 
 

Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Kultura