Leszek Siemicz Leszek Siemicz
23
BLOG

Bezradność i brak nadziei

Leszek Siemicz Leszek Siemicz Polityka Obserwuj notkę 0

 

Wszystko w tym kraju jest takie rozmemłane. Słuchając wieczornych  Wiadomości w TV po prostu chce się rzygać. Wiadomości coraz bardziej upodabniają się do kroniki kryminalnej i rejestru wszelkich nieszczęść i plag . Codziennie pokazują nieporadność rządzących ,ludzkie nieszczęścia, beznadziejnie chorych , obraz upadającej służby zdrowia , napady rabunkowe , morderstwa , katastrofy drogowe , molestowania seksualne , prześladowania , ciąże dziewczynek , pijaństwo dziatwy szkolnej. Wszyscy rozkładają ręce – nic się nie da zrobić. Bezradne nauczycielki , słaby psychicznie nauczyciel poniżany i wyśmiewany przez dzieci. Idą za mną wczoraj  dwie nastoletnie dziewczynki i jedna drugiej głośno opowiada „On był zajebany i ja byłam zajebana”. Nawet nie rozumiem co to znaczy. Pewnie chce powiedzieć , ze oboje byli pijani. Duchowni , łącznie z hierarchami , zupełnie się pogubili , brak im wiedzy i elementarnej wrażliwości , nie widać wśród episcopusów ludzi mądrych  , są dalecy od normalnego życia , skupieni na cudzych zarodkach i własnych kłopotach z celibatem..
          W takiej to atmosferze dochodzi do rzeczy kuriozalnej. Likwiduje się obowiązkową służbę wojskową z poboru.. Może i nie ma potrzeby utrzymywania silnej armii dla obrony granic choć nie był bym taki pewien , ale zawsze wojsko pełniło jeszcze  inne , niemniej ważne  funkcje. Najważniejsze z nich to funkcja oświatowa i wychowawcza wobec młodzieży męskiej. Nie zauważyłem , żeby ktoś o tym mówił , nawet gen. Stanisław  Koziej , dyżurny teoretyk wojskowości. Chyba nikt o tym nie myśli .Nie ma w tej  chwili żadnej instytucji czy organizacji , która by obowiązkowo wdrażała bezpańską (nie pracującą i nie uczącą się) młodzież do elementarnej dyscypliny ,porządku  i respektu dla starszych. To może zrobić tylko wojsko. Nie chcecie wojska , zorganizujcie jakąś formację na sposób wojskowy , tak jak kiedyś było SP a jeszcze  wcześniej , przed wojną ,drużyny strzeleckie. Nie może być tak , ze chłopak z chwilą kiedy przestaje się bać własnego Ojca bo już jest większy i silniejszy , przestaje się bać kogokolwiek czy czuć przed kimkolwiek respekt.
Nie może być dłużej tak , ze idąc ulicą w biały dzień dorosły człowiek , jeśli nie jest bokserem czy karateką , widząc zbliżającą się grupkę zakapturzony nastolatków kuli się w sobie i stara się przejść obok nich niezauważony. Już nie mówię o sytuacji kiedy jest ciemno, a chłopcy ( nasze kochane dzieciaczki) pijani.
No , ale jest kryzys. W sobotę usłyszałem kapitalną rzecz w radiowej Trójce w ramach dziennikarskiej dyskusji :
„Kryzys w Polsce dostrzegają na razie głównie dziennikarze i osoby , które wzięły kredyt we frankach szwajcarskich. A kredyt we frankach szwajcarskich brali głównie dziennikarze”.
 

 

Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka