Dziwny jest ten pierwszy dzień po ogloszeniu decyzji o abdykacji Benedykta XVI . Nie ma powodu do płaczu ,nie ma uzasadnienia dla zadowolenia czy radości.
Wygląda juz na to , że ustępujący Papiez starannie i w szczegółach zaplanował sobie okres dotrwania. Myślałem ,ze doczekam do kolejnego pięknego pogrzebu. Niestety to będzie raczej niemożliwe.
W/g doniesień literackich (Dante) Celestyn V spaceruje po piekle.
Ja - tu w Salonie 24 - pisałem 14 lipca ubiegłego roku :
Jaki jest sens zapraszania osoby 85 letniej na wizytę w roku 2015 . To po prostu kuszenie Pana Boga. Jak wiemy papieskie wizyty są bardzo kosztowne. Co będzie jeśli gość , mimo zaawansowanych przygotowań , do wizyty nie dotrwa. ?
A ponadto :
Po co nam tu ten dobrodusznie uśmiechnięty stary Niemiec?
Na co On jeszcze może mieć istotny wpływ ?
Nie jest wielkim autorytetem moralnym
Nie ma autorytetu w Kościele ,ani we własnym kraju
Jest iluzorycznym szefem administracji kościelnej.
Podobno jednym z powodów do zaproszenia jest spodziewana kanonizacja Karola Wojtyły – papieża Jana Pawła II .
Od lat , także tu w Salonie24, apeluję o cierpliwość w sprawie kanonizacji : sub specie aeternitatis – z perspektywy Historii - dużo lepiej będzie wyglądało jeśli kanonizacji NASZEGO papieża dokona NASTEPNY papież. Dlaczego ? .
Po co dużo mówić ? Sapienti sat.
Ale ogólnie trochę smutno i żal.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura