Habemus Papam. Argentyński kardynał Bergoglio. Franciszek I . Pierwsze wrazenie bardzo korzystne. Sympatycznie sie uśmiecha. Miły Człowiek. Duch Święty znowu utarł nosa Włochom. Ucieszył mnie ten wybór. Spodziewałem sie papieża z Ameryki Łacińskiej ,ale myślałem o młodszym purpuracie.Widocznie Duch Święty i kardynałowie elektorzy znowu chcą mieć krótki pontyfikat.Może doczekam , na co już nie liczyłem ,następnego konklawe. A to by była heca.
Jezuita. To , że jest jezuitą , ze względu na zaszłości historyczne , w Ameryce Południowej znaczy zupełnie co innego niż w Polsce.Jeśli Papież wybrał imię intencjonalnie z myślą o Biedaczynie z Asyżu , to najbliższe lata w Kościele , zwłaszcza Kościele polskim , mogą być bardzo interesujące….
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura