Kiedy kilka dni temu pisałem, że nie rozumiem co się na Ukrainie dzieje i nie wiem dokąd Ukraina zmierza , nie zdawałem sobie sprawy w jak licznym i doborowym jestem towarzystwie. W piątek i w sobotę historia postanowiła nagle przyspieszyć Janukowicza już nie ma , a przed Ukraina otwiera się długi okres nadziei ,napiec , lęków i niepewności. Eksperyment z demokracją bezpośrednią (Majdan) jest niezwykle interesujący. Ale raczej nie ma szans powodzenia. Nie ma miejsca na demokrację bezpośrednią w tak wielkim kraju i pod wieloma względami tak skomplikowanym jak Ukraina. Ale oczywiście trzeba się temu eksperymentowi z wielkim zainteresowaniem przyglądać.
Interesująco w dzisiejszej Wyborczej mówi na ten temat prof.Popowycz. „Muszę przyznać ,ze w ogóle się nie spodziewałem ,ze Ukraińcy mają taką niesamowitą pamięć genetyczną, a teraz okazało się, że spontanicznie zorganizowali się tak samo jak ich kozaccy przodkowie z Siczy Zaporoskiej.(…). Otóż mamy gdzieś w genach , w podświadomości dawne kozackie majdany , na których panowała równość i sprawiedliwość”.
We czwartek o świcie hekatomba na Majdanie i najbliższej okolicy placu Niezależności.. Płacz , rozpacz , wołanie o pomstę , lęk przed fizyczną zagładą Majdanu. W piątek całodzienne rozmowy ministrów Sikorskiego i Steinmeiera ( L. Fabius - jak zwykle Francuzi - zrejterował) na przemian z Janukowiczem i liderami opozycji. Podpisanie porozumienia z Janukowiczem , które liderzy opozycji i przedstawiciele Majdanu - choć z oporami i brutalnie postraszeni przez min. Sikorskiego - akceptują. Wszyscy odetchnęli z ulgą.
W sobotę rano spokój , emocjonujemy się sukcesami naszych panczenistów. Kiedy włączam Teleexpres zaraz na początku kompletnie zaskakujące informacje. Rada Najwyższa Ukrainy odwołała Janukowycza z funkcji Prezydenta i uchwaliła zwolnienie Julii Timoszenko z więzienia ze skutkiem natychmiastowym. Janukowycz wyjechał do Charkowa.
Przełączam telewizor na TVP Info i już siedzę przy telewizorze do późnego wieczora.Wszystko co widzę i słyszę składa się na oczywistą konkluzję .Na Ukrainie dzieje się REWOLUCJA. Napływają kolejne informacje o ruchach i gestach Janukowicza i o zwolnieniu Timoszenko z więzienia. 38 razy telewizja ukraińska, a za nią TVP Info pokazuje scenę przepychania wózka z Julia T. przez drzwi wiezienia (?) i jej pierwsze słowa wypowiedziane publicznie. Cieszy się słońcem. Pokazują scenę jak Jaceniuk odbiera pierwszy telefon od Timoszenko. Jest wyraźnie wzruszony , imię Julia wymawia we wszystkich znanych językowi ukraińskiemu formach łącznie z Juliszką Nasi dziennikarze czy znawcy komentują , ze to pozory , ze tak naprawdę powrót Julii wcale nie jest mu na rękę. Ale przecież znawcy i obserwatorzy tak często grzeszą głupotą i ignorancją….
Opozycja objęła już resorty siłowe. Może do tej chwili ogłosilijużskład Rządu ,jeśli zatwierdzi go Rada Najwyższa i Majdan.
Wydaje się ,ze największym problemem Ukrainy nie jest jednak na dziś zapaść gospodarcza , a unikniecie rozpadu Państwa na 2 lub 3 części czyli zdolność opozycji do dogadania się z Rosją i nadzieja ,ze Rosja nie zdecyduje się na poparcie secesji Krymu ,a w konsekwencji na możliwy konflikt wojskowy. Poziom emocji na półwyspie Krymskim jest w fazie poprzedzającej eksplozję....
Warto może przypomnieć skąd się Krym wziął w Ukrainie. Otóż Nikita Siergiejewicz Chruszczow (był Ukraińcem) kiedy został Sekretarzem Generalnym KPZR włączył Krym do Republiki Ukraińskiej. W owym czasie nie miało to większego znaczenia ,bo Republiki związkowe to było mniej więcej to samo co gubernie w carskiej Rosji ,czyli jednostki administracji terytorialnej scentralizowanego Państwa z pewnymi elementami samorządu.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka