Nieznośna niemrawość i rozmemłanie organów państwa odpowiedzialnych za porządek Powiem wprost – tak dziadowskiej władzy nie mieliśmy nigdy. Zgodnie z duchem czasu zapytam : Czy p.B.Sienkiewicz Minister Spraw Wewnętrznych jest męzczyzną , czy tez zwyczajną d.... wołową ? Demokracja demokracją , państwo prawa państwem prawa , ale żeby taki chłystek jak ten - jak mu tam - spy gryzipiórek drwił z Państwa i rujnował jego reputację jest nie do zniesienia. Ktoś coś MUSI zrobić ,żeby to przeciąć. Państwo ma obowiązek ostro i natychmiast reagować na tak niebezpieczne zachowania patologiczne lub agenturalne jak podsłuchowy spisek kelnerów.. Rzecz jasna – dla wielu dziennikarzy ,którym brak pomysłu i pomyślunku , to wielka frajda taka afera bo bez wysiłku robią przy okazji tej afery niezłą kasę. Reszta czyli Państwo i Polska g…. ich obchodzi.
Przypowieść nie biblijna: Dawno , dawno temu w Bawarii ministrem spraw wewnętrznych (lub może federalnym ministrem Obrony - nie pamiętam dokładnie ) był piwosz i sybaryta - niby ociężały Franz Josef Strauss. Doniesiono mu , ze Der Spiegel przygotowuje publikację opartą na podsłuchach , która ma skompromitować CSU – bawarską przybudówkę CDU. Tej samej nocy agenci Nachrichtendienst (BND) wkroczyli do Redakcji Spiegla , ówczesny red Naczelny Rudolf Augstein został zamknięty w swoim gabinecie ,skonfiskowano w s z y s t k i e materiały dotyczące sprawy , a w czasie nalotu na drukarnię skonfiskowano materiały już wydrukowane i przygotowane do druku a także zniszczono gotowe płyty drukarskie ( inne były techniki poligraficzne , nikt nie słyszał o komputerach nie mówiąc o pendrivach.)
Oczywiście Josef Strauss miał potem kłopoty z powodu nadużycia władzy i przekroczenia uprawnień , ale nie z powodu treści które miały być opublikowane. Zwyczajnie - to był chłop z jajami.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka