Kilka lat temu dziwiłem się i często się zastanawiałem jak to się dzieje ,ze w dużym europejskim kraju pełnym roztropnych , mądrych ,wykształconych ludzi prezydentem zostaje Lech Kaczyński.Ludzie pytali sie wzajemnie z niedowierzaniem :Kto Go wybrał ? A wybral Go Naród w uczciwych wyborach. .Moj brat i mój zięć.
Przed obecnymi wyborami mam podobne przemyślenia. Jak to się dzieje ,ze w dużym i pięknym europejskim kraju pełnym roztropnych , mądrych i wykształconych ludzi chęć wpisania się na listę kandydatów deklaruje i potrafi zebrac 100 000 podpisow aż 11 osób ,a prawie każda z nich ma jakieś dewiacyjne rysy na osobowości bądź w życiorysie. To prawie w poprzednim zdaniu ma charakter asekuracyjny , niech każdy ma przekonanie ,ze nie jego mam na myśli. To trochę tak jak w plutonie egzekucyjnym . Jeden z żołnierzy , nikt nie wie który , dostaje karabin załadowany ślepym nabojem – co umożliwia każdemu z nich mieć przekonanie , ze to nie on był zabójca a ktos inny. Może więc mieć czyste sumienie i spokojny sen.
Karty zostały rozdane – mamy 11 kandydatów i w najbliższą niedzielę wybory. Pewnie długo jeszcze po wyborach socjologowie , politolodzy i historycy będą analizować , dlaczego tym razem mamy wybierać spośród tak nędznego zestawu kandydatów. No, ale wybrać trzeba.
Ja będę głosował od razu w I turze na prezydenta Komorowskiego ,mimo że zawsze dotąd w I turze glosowałem na kandydata lewicy. Nawet kiedy nim był Grzegorz Napieralski. Teraz , w istniejących okolicznościach krajowych i zewnętrznych , od razu będę głosował na Komorowskiego i tak bym głosował, nawet gdyby lewica wystawiła poważnego kandydata. Swoją drogą wielkim jajcarzem jest ten ktoś ,kto wpadł ma pomysł z panią Ogórek i potrafił go przeforsować w kierownictwie SLD. Może chodzi o to ,że SLD wygląda w tej chwili jak jego kandydatka – chuda i podkasana.
Po namysle i rozważeniu róznych okolicznosci , doszedłem do przeświadczenia , żeby w I turze nie glosować w/g osobistej sympatii i politycznych przekonań , a od razu realnie przyczynić się do wybrania Prezydenta RP bez zbędnej zwłoki. Wybrania ustępującego Prezydenta na drugą kadencję. Roztropnych i odpowiedzialnych wyborców w różnym wieku do tego zachęcam.
Przyglądając się uważnie kampanii wyborczej i sondażowemu sukcesowi Pawła Kukiza , a także uczestnicząc w spotkaniu z Korwinem Mikke w Kaliszu dwa tygodnie temu , uważam, że II tura stwarza poważne ryzyko dokonania nieroztropnego lub niebezpiecznego wyboru. Za taki uważam wybór pana Dudy. Bo co On sobą reprezentuje ? Naprawdę niewiele. Jednak za nim stoi lub będzie siedział na tylnym siedzeniu pan Prezes A to już jest osoba rzeczywiście dla Polski niebezpieczna. Jak kiedyś dowodził przy okazji wcześniejszych wyborów jeden z politologów Pan Prezes nie ma w swoim życiowym dorobku żadnego konstruktywnego dokonania. Czego się dotknie – katastrofa. Nomen omen. Młodzież jest prawicowo zradykalizowana , a niewiele rozumiejąc – to nasza wina – łatwo łyka niemądre rzeczy które ( tez z braku wiedzy) opowiadają i Kukiz i Korwin. Swój drogą ciekawy zestaw nazwisk.
Podsumowując : Rozproszenie głosów w I turze poprzez glosowanie na ludzi których lubimy lub którzy nam się podobają (w moim przypadku : Palikot ,Jarubas ,Kukiz ) i nie wybranie Prezydenta w I turze stwarza wielkie ryzyko na nieoczekiwany i niebezpieczny bieg wydarzeń.
Roztropny człowiek szacuje ryzyko , dziecko ryzykuje ulegając emocjom.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka