Wybory
Widzialem i wiedzialem oczywiście wczesniej ,ze wszyscy kandydaci na prezydenta roku 2015 są byle jacy i że żaden nie ma szczypty charyzmy ( gdzie im do Wałęsy czy Leppera) ani błyskotliwej inteligencji (gdzie im do Kwaśniewskiego) ,ale nie wiedzialem ,ze w sztabie Prezydenta Komorowskiego pracują (?) same nierozgarnięte i nieporadne osobowości (oxymoron) organizacyjnie i medialnie. Prezydent też zawiodł .Rację mają ci którzy mowia ze zgrzeszył pychą i zadufaniem. Modne jest ostatnio powiedzenie, które najpierw ktos skierowal do hierarchów koscielnych a teraz do Prezydenta „Pycha kroczy przed upadkiem”Tym niemniej nadal jestem przekonany ,ze roztropnie będzie wybrać na prezydenta RP Prezydenta ustępującego ,czyli Bronislawa Komorowskiego. Niestety wybor jaki przed nami stoi jest jaki jest : Komorowski albo dość sympatyczny Duda i jego pisowskie antypatyczne zaplecze.
Political fiction.
Po pierwszej turze wyboróww czasie jednej z rozmów telewizyjnych Prezydent B .K. traktowany przez dziennikarza obcesowo i bez należnego szacunku przerywa rozmowę i wychodzi ze studia. Przebrała sie miara. Po serii upokorzeń i przejawow lekceważenia Prezydent unosi się honorem i obraża się na rodaków jak gen.de Gaulle w roku 68. Rodaków , w jego przekonaniu , niewdzięcznych , podłych i głupich Następnego dnia w Orędziu do Narodu Prezydent mówi Kochani Rodacy w tej sytuacji mam was w dupie , wycofuję się z wyborów , radźcie sobie sami.
Na placu boju pozostają Duda i Kukiz – dziennikarze zacierają białe ,spracowane rączki ...
Oj będzie się działo......
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka