Prezydent - elekt najwyraźniej od pierwszej chwili po wyborze prze do zwarcia z połową społeczeństwa.. Mówi o umacnianiu wspólnoty , a już przez te kilka dni zdążył sporo zrobić dla podminowania kruchej jedności wspólnoty polskiej. Poucza Prezydenta i Rząd RP – tego nikt nie lubi. Nawet kilkuletnie dziecko na pouczanie reaguje niechęcią , a nastoletnie nierzadko agresją.
Elekt chce budować pomnik ofiar Katastrofy na Krakowskim Przedmieściu , czemu co najmniej połowa Polaków i ogromna większość Warszawiaków jest przeciwna z wielu powodów. Jednym z pierwszych to absurdalność samego pomysłu budowania w centrum stolicy pomnika Ofiar polskiego bałaganu ,niedbalstwa i zbrodniczej lekkomyślności. Dla porządku warto przypomnieć , zachęcając do zapomnienia ,że pobyt prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu przez wielu Polaków jest stale kwestionowany , traktowany jako świętokradztwo i kpina z Marszalka Piłsudskiego. Niech się Pan zastanowi czy warto wypuszczać diabła z butelki ? Inspiruje środowiska skrajne do żądania całkowitego zakazu aborcji. Dotąd większość środowisk politycznych (a nawet Kościół) była zgodna ,że pokój aborcyjny jest wartością samą w sobie. Awantura na tle aborcji zwykle sprzyja środowiskom lewicowym i liberalnym – bo taki jest duch czasu. Wyraźnie ustawia się jako Prezydent pisowski. Już mu partyjni macherzy piszą projekty ustaw które złoży w Sejmie zaraz po inauguracji.
Takich spraw które w enuncjacjach Prezydenta elekta lub ludzi z jego otoczenia świadomie lub nieświadomie prowadzą do konfrontacji jest wiele. I to aroganckie przekonanie ,ze po wyborach będzie rządził samodzielnie PiS. Postawcie sobie państwo obok siebie zdjęcia panów Kaczyńskiego i Dudy – popatrzcie.. i co widzicie?
W jesieni nie da się już skopiować wspaniałej majowej wydmuszki. Prawo i Sprawiedliwość to prezes Kaczyński ,a prezes Kaczyński to PiS. Prezes Kaczyński jest zapewne politykiem zdolnym, no może nawet wybitnym – ale już w dużym stopniu zgranym i nieatrakcyjnym.. Kiedy patrzę na maszerującego dynamicznie Ordynacką pana Antoniego – Bóg mi świadkiem , widzę żywą kopię krwawego Feliksa . Myślicie ze to może być idol pokolenia ,które przy pomocy/pod wodzą znanego piosenkarza Kukiza chce zmienić Polskę?
Moja rada : Niech pan Prezydent elekt w ciszy i spokoju przygotowuje się do objęcia Urzędu. Choć pan Duda jest wykształcony i zapewne obyty to powinien sobie uświadomić ,ze przestaje być Andrzejem Dudą młodszym kolegą pana posła Sasina.
Społeczeństwo czyli ludzie oczekują ,ze będzie godnie reprezentował M A J E S T A T Rzeczypospolitej – jesli się nie ma tego we krwi - a któż z nas ma - to trzeba się nauczyć. .
Niech się powstrzyma od ingerowania w bieżąca politykę. Będzie na to miał 5 lat.
Niech się uczy tak zwyczajnych rzeczy jak wyzbyć się zdenerwowania i tremy kiedy przyjdzie rozmawiać towarzysko i oficjalnie z wielkimi tego świata. Tego nikt nie opanuje z dnia na dzien.
Niech nie antagonizuje relacji z opozycją – któż to wie , może PiS zimą 2016 dalej będzie w opozycji i trzeba będzie z jakimś rządem koabitować. W warunkach polskiej Konstytucji Prezydent w ostrym konflikcie z rządem jest bez szans. Może tylko nieskutecznie vetować i opóźniać nominacje. Rząd natomiast może zwyczajnie nie dać pieniędzy. Jak wiadomo ustawy budżetowej Prezydent nie może wetować..
Życzę Panu Prezydentowi sukcesów i dobrej współpracy ze wszystkimi po 6 sierpnia 2015 roku
Ostatnia rada . Niech pan Prezydent zatrudni w kancelarii starego Macieja i kiedy ktoś mu będzie doradzał jakieś rewolucyjne posunięcia , niech je skonsultuje z Maciejem. Zazwyczaj usłyszy : Panie Prezydencie , to już było.
No i jest gospodarka. Światli ludzie mówią , w tym mój starszy brat, że gospodarka jest w bardzo złym stanie i już w czasie pierwszej kadencji Prezydenta Dudy może dojść do katastrofy. Ale to są trudne złożone sprawy na których trzeba się znać. Zasiedziałe w Sejmie towarzystwo z rożnych stron sali zdecydowanie woli zajmować się motywowanymi ideologicznie i obyczajowo pierdołami. .
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka