Do kolegi ,ktory z daleka komentuje spraway krajowe. Dobrze by było gdybyś wiedział – może wiesz - ze w Polsce na uroczystościach rodzinnych czy spotkaniach towarzyskich staramy sie nie rozmawiac o polityce. Lata temu , jeszcze za komuny ,odkryliśmy ,ze to prowadzi do awantur ,a czasem nawet do zerwania uroczystości czy więzi rodzinnych. Po zmianie systemu politycznego 25 lat temu Ggeniusz z Żoliborza skutecznie skłócił Polaków i znacznej części społeczeństwa odebrał roztopność a moze i rozum. Zaczęło się już w roku 90 od szczucia na Prezydenta Jaruzelskiego (tzw. przyspieszenie) poprzez podjudzanie i szczucie na Wałęsę , (okres jego prezydentury) Kulminacja nastąpiła po Katastrofie Smoleńskiej. Kompletna katastrofa. Bo jeśli ty ,człowiek inteligentny , wykształcony , poważny i bywały w świecie ,socjolog i urbanista wierzysz ,ze do katastrofy na lotnisku w Smoleńsku doszło w wyniku zamachu ( czyjego i po co ?) to o czym można rozmawiać ? Pan Prezes , może i geniusz , ale geniusz destrukcji , powinien jak najszybciej odejść z polskiej polityki. Oczywiście nie umiem odpowiedzieć na pytanie :jak nie On/onii to kto. Ale po co ja to piszę , ty przecież wiesz swoje.
Ostatniej niedzieli ,Stefan Chwin ,pisarz bardzo znany , solidny i spokojny bardzo interesująco mówił dziennikarzowi Wyborczej o prezydenckiej elekcji. Platforma odwoływała się do racji i roztropności (chociaz sie mocno pogubila), PiS grało bez skrupułów na bałamutnych obietnicach i prymitywnych emocjach.
Póki co PiS triumfuje. Jak to sie wszystko ułoży przed Bożym Narodzeniem? Któż to może wiedzieć. Pażiwiom , uwidim.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka