Czy nie czas zajac sie swoim ogrodkiem? W zwiazku z tak zwana wojna polsko-polska politycy sa w swoim raju - oprocz sztuczek retoryczych nic absolutnie nie musza robic. W zwiazku z tym proponuje:
- zwolennikom PO - zajac sie na pelen etat konstruktywna krytyka rzadu. Ktos to musi robic a chwilowo niestety na PiS raczej nie mozna liczyc. Bo rzad robi rozne niezbyt ciekawe manewry - od podwyzki VATu do braku ciec wydatkow przez operacje przeciw dopalaczom niezbyt praworzadna. Przeciwstawiam to niekonstruktywnej czy wrecz urojonej krytyce, ktora najlepiew widac tu na S24 (in vitro, katastrofy, palenie staruszek, kodominia). Finanse nie sa w super formie, panstwo nie jest przyjazne, kasa z unii nie jest w pelni wykorzystana. Trzeba szantazowac PO Palikotem, bo taki straszak moze na nich akurat podzialac.
- zwolennikom PiS - motywowac PiS do konstruktywnej krytyki rzadu. Wspierac golebie - tylko one moga zapewnic PiSowi zwyciestwo w jakichkolwiek wyborach. Pytac o ekonomie, walke z biurokracja a nie o vendette prezesa...
- Reszcie - krytykowac rzad. Merytorycznie. Ale tez i pomagac - tworzyc iinicjatywy ustawodawcze, sugerowac zmiany tam gdzie sa niezbedne. PO musi byc wlasnie w tym momencie mocno i zdecydowanie kopniete w rzyc - maja czas, szanse, narzedzia zrobic cos korzystnego dla kraju. Tylko jezeli nic nie robiac maja zapewniona reelekcje - po co sie wysilac i ryzykowac? PO musi byc zagrozone w realny sposob. W innym wypadku nie beda mieli wystarczajacej motywacji do dzialania.
Wszystkim - proponuje sie troche uspokoic. To, ze ktos ma inne poglady nie znaczy, ze ten ktos zjada dzieci, jest agentem GRU, ma 1/128 mozgu i najwazniejsze - nie znaczy ze bez problemu mozna go obrazac, zniewazac i ponizac. Pozdrawiam.
Inne tematy w dziale Polityka