Stary Prokocim Stary Prokocim
1695
BLOG

Do blogera Eternity

Stary Prokocim Stary Prokocim Rozmaitości Obserwuj notkę 36
Szanowny Panie!

Ponieważ z powodów mi nieznanych ma Pan zwyczaj nieregularnego wysyłania mi na pw informacji z linkami do Pańskiej twórczości i prywatnymi żalami dotyczącymi twórczości niektórych blogerów, publicznie oświadczam:

– Nie znam osobiście blogera Stary Wiarus, wiem o nim tylko tyle, ile on zechciał sam o sobie napisać: że pochodzi z Polski, że od lat mieszka w stanie Nowa Południowa Walia, że uczciwą pracą doszedł do pozycji majątkowej, którą można nazwać umiarkowanym dobrobytem. Nie sprawdzałem prawdziwości tych informacji; wszelako nie mam powodu by im nie ufać. Nie zamierzam prowadzić w tej sprawie śledztwa.

– Niemniej zawarta w Pańskiej prywatnej wiadomości do mnie insynuacja co do jego (Starego Wiarusa) przeszłości jest czynem moralnie odpychającym.

Zastosował Pan podobną metodę do tej, którą wypraktykował wobec rzeczonego blogera na portalu https://www.onet.pl/ Witold Jurasz. Tamten z kolei postanowił zaszantażować polskie służby specjalne („Czy wpisy blogera, którego tożsamość nie jest znana i nie wiadomo, czy został sprawdzony pod kątem kontrwywiadowczym — powinny być inspiracją dla władz RP do podejmowania decyzji w zakresie polityki zagranicznej?”): dawać kwity na Wiarusa, doskonale wiedząc o tym, że kontrwywiad działa dyskretnie i nie zwykł się chwalić, czy kogoś sprawdził, czy nie. Mimo to domaga się publicznej weryfikacji i publicznie sugeruje, że może jednak…

Pan zastosował metodę odwrotną: w prywatnej wiadomości insynuuje Pan, że Stary Wiarus…

To jest awers i rewers tej samej monety, której na imię mentalna komuna.

A ponieważ tego typu wiadomość śle mi Pan nie po raz pierwszy, tedy zwracam się z apelem, by Pan tego nie robił, nie słał mi tego typu wiadomości. Ja nie jestem pośrednikiem w potyczkach między Panem a Starym Wiarusem, proszę mnie nie traktować jak rozjemcę, sędziego lub centralę telefoniczną.

A ponieważ zawarta w prywatnej wiadomości insynuacja jest czynem moralnie nagannym, tedy i ja poczułem się zwolniony z obowiązku zachowania dyskrecji i fakt otrzymywania tego typu informacji upubliczniam.

z poważaniem

Stary Prokocim

Коммунизм победил!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości