Powinna zaboleć każdego miłośnika wolnego słowa. Ale przede wszystkim powinna zaboleć wszelkiej maści korwinistów i libertarian. Oto rzeczywistość wymierzyła kolejny cios w ich naiwny wolnorynkowy paradygmat zgodnie, z którym jeśli towar dobrze się sprzedaje to właściciel będzie zachowywał się racjonalnie co w myśl libertariańskich mrzonek zawsze będzie oznaczało troskę o klienta i rozwój produktu. Prywatny właściciel pan Grzegorz Hajdarowicz chyba nie doczytał z Misesa, bo zachował się może i korzystnie dla siebie, ale już z pewnością nie dla odbiorców jego towarów.
Czy to zmieni coś w sposobie myślenia UPR-owców?
Inne tematy w dziale Polityka