A jednak to zrobił. Zamiast zastosować się do funeral dress code, Lech Wałęsa wybrał "pogrzebowy dres KOD".
Przebił chyba chory goleń Aleksandra Kwaśniewskiego?!
Onet litościwie zamieścił taki oto obrazek "z pogrzebu": https://wiadomosci.onet.pl/swiat/waszyngton-goscie-na-nabozenstwie-zalobnym-georgea-hw-busha/lcthegw#slajd-5
Ciekawe, czy "wolne amerykańskie media" okażą się równie litościwe?
Mam nadzieję, że nie. Choć ukochana przez Departament Stanu wolność słowa chodzi tam dziwnymi drogami.
Inne tematy w dziale Polityka