Życzenia świąteczne

Jak wspomniałem w ostatniej notce przebywam na dziennym pobycie w Ośrodku Leczenia Uzależnień angielskiego Pen Clubu. Celem terapii jest wyprowadzenie mnie z nałogu niekontrolowanego pisania notek i " wrzucania " ich na salon24.pl

Terapia przebiega nadzwyczaj obiecująco, obyło się bez syndromu odstawiennego. Terapeuci są dobrej myśli, a małżonka moja Zofia zachęca do wytrwania instruując bym na spacer nie zabierał aparatu Zorki 5, który też ma spory udział we wpędzeniu mnie w uzależnienie. Małżonki zawsze trzeba słuchać, bowiem w większości znanych mi sytuacji kobiety mają zbawienny wpływ na mężczyzn, sterując nimi w sposob tyleż sprytny co niezauważalny dzięki czemu wielu z nas nie zeszło całkiem na manowce.

Terapia terapią, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie i w dniu takim jak dzisiejszy nie napisanie notki z życzeniami świątecznymi byłoby zwykłym nietaktem.

Są u mnie jeszcze zdjęcia w świątecznym ubraniu. Zdjęcia z miejsca gdzie urodził się ów " maluśki, maluśki, kieby rękawicka, albo li tez jakoby kawałecek smycka " Urodził się i jest z nami już ponad 2000 lat. A raczej to my jesteśmy z NIM, przynajmniej powinniśmy być i trwać wiernie u JEGO boku... i mieć zawsze głęboko w sercu to czego nauczał. Wiem, wiem to trudne jesteśmy tylko ludźmi, istotami słabymi, ale starać się trzeba. Ja nawet się zastanawiam czy nie zagrać va bank i od Nowego Roku nie wdrożyć programu odnowy moralnej. Zobaczymy.

Na razie przygotowujemy się do Wigilii i do godnego świętowania najważniejszych dni w roku. Wszystkim czytelnikom, gościom i komentatorom zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i wszelkiej pomyślności w nowym 2017 roku... i zapraszam na krótki spacer po Betlejem.

Życzenia świąteczne