Bartłomiej Skubisz Bartłomiej Skubisz
47
BLOG

Sława Huberta H.

Bartłomiej Skubisz Bartłomiej Skubisz Polityka Obserwuj notkę 3

    Zanim o wyborach, bo o nich też pewnie będzie parę słów w późniejszych postach, rzecz o najgłośniejszym ostatnio "prześladowanym politycznie" Polaku, Hubercie H.

    Tak naprawdę to ostatnio w "Co z tą Polską?" usłyszałem słowo w słowo jak wyrażał się Hubert H. o Prezydencie i Premierze RP. Urzędom tym należy się elementarny szacunek gdybyśmy nawet wybrali sobie na któryś z nich samego Krzysztofa Kononowicza !! (Boże uchowaj)

    Choć sam używam wulgaryzmów w mowie potocznej, to uważam, że każdy człowiek, otrzymując taką wiązankę, jaką zaserwował do policjantów Pan Hubert, mógłby z czystym sumieniem skierować sprawę do sądu. Wiem że podobne sprawy za poprzednich kadencji kończył się umorzeniami i nie twierdzę że w tym przypadku nie ma ku temu przesłanek (choć Hubert H. to już recydywista), ale robienie gwiazdy medialnej z pijaczka z więzienną przeszłością to idiotyzm.

    Co więcej, podobno Hubert H. bez skrupułów pobiera za wywiady pieniądze i inaczej nie chce rozmawiać !! Czy naprawdę zasłużył na zaproszenie do jednego z najlepiej oglądanych programów publicystycznych w kraju? Czym zasłużył na uwagę red. Tomasza Lisa? czy wywiad w "Dzienniku"? "Wyborcza" podeszła do jego osoby krytycznie bo nie chciał dać wywiadu za darmo:

za gazeta.pl:

"Nagle przerywa wywiad. - Co, chcesz dalej rozmawiać? To kosztuje. Dasz 50 zł to będę gadał! - mówi.

- My nikomu za wywiad nie płacimy - odpowiadam.

- Nie tyle mi dziś dziennikarze płacili - rzuca na pożegnanie Hubert H. i znika w tłumie przechodzących pasażerów. Jeszcze odwraca się na chwilę i chwali się na głos: - Jutro jadę do Warszawy, do telewizji. Hotel dali, kasę... "

    Podobno w czasie tej rozmowy po dworcu w Katowicach krzątała się masa dziennikarzy. Wszyscy czatowali na represjonowanego bohatera.

    Żal było patrzeć jak w rozmowie z Lisem, o dziwo trzeźwy Hubert H, głupio się podśmiewując tłumaczył, że "to nie on tylko gorzała" (otrzymując za to stwierdzenie brawa). W sumie tak w Polsce można się z wszystkiego wytłumaczyć, bo przecież tu nawet buty piją. Aleksander Kwaśniewski też tłumaczył się że na wschodzie ludzie są bardzo gościnni.

    Nie potępiam w czambuł Huberta H., uważam tylko że "nie przystoi" poważnym dziennikarzom, robienie z niego "medialnej gwiazdy", ani wycieranie sobie nim gęby przez Federacje Młodych Socjaldemokratów czy Wachowskiego, którzy kreują się na "obrońców uciśnionych, represjonowanych przez system".

 

THE BEST OF: Demokracja medialna - luźne przemyślenia. 74 dni rządu Tuska - podsumowanie Rece precz od Kisiela pt. I Rece precz od Kisiela pt. II Kameleon Tusk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka