Za trzy dni minie trzecia rocznica tzw. katastrofy smolenskiej. W USA 10 kwietnia 2010 roku, podano informacje po raz pierwszy o katastrofie smolenskiej, ok godz pierwszej po poludniu. W Polsce wtedy byla godz. 8 wieczor. Mowiono ze przyczyna byl prawdopodobny blad pilota, oraz pokazano zdjecia czesci rozrzuconego samolotu. Pozniej ta informacje wielokrotnie powtarzano. Za kilka dni katastrofa smolenska przestala interesowac amerykanskie media. Przez trzy lata nic sie nie zmienilo. Nadal nic nie wiemy o przyczynach, ciagle sa to tylko domysly, nie poparte zadnymi dowodami. Polska strona rzadowa oddala calkowicie sledztwo w rosyjskie rece, stad efekty sa jakie sa. Swiata to zupelnie nie interesuje, bo nie zginal w niej zaden prominentny Zyd.
Po trzech latach nadal stoimy w miejscu, poniewaz wszystkie podstawowe dowody sa w rekach Rosjan. Niestety ciagle bedziemy skazani na domysly, poniewaz na dodatek polski rzad sprzyja Rosjanom. Dlaczego tak sie dzieje?
Pomimo ze Polska jest pelnoprawnym czlonkiem NATO, ze strony panstw czlonkowskich bylo zero zainteresowania sie w wyjasnianiu przyczyn. Jest to rownoczesnie uznanie przez Zachod, ze terytorium Polski nalezy tak naprawde do rosyjskiej strefy wplywow i czlonkowstwo w NATO nic nam nie daje i w najmniejszym stopniu nie chroni nas przed ewentualna ingerecja wojskowa ze stronyRosji. Dlaczego tak sie dzieje ze pelnoprawny czlonek NATO, nie moze liczyc na pomoc panstw sojuszniczych, a zwlaszcza USA, ktore tak naprawde kieruja sojuszem. Uczestnictwo w awanturze irackiej I afganskiej nie przynioslo zadnego rezultatu, poza ofiarami oraz kosztami awantury amerykanskiej, za co placi polski podatnik. Nie wiadomo ile wynosi skladka do NATO ze strony polskiej. Niczego ze strony USA poza obietnicami nie otrzymalismy w zamian. Czym sobie Polska zasluzyla, ze jako czlonek NATO, zostal uznany przez ten sojusz do rosyjskiej strefy wplywow?
Wydaje mi sie, ze tzw polskie elity polityczne rekrutujace sie z okraglego stolu, nie zrozumialy podstawowej sprawy. By zasluzyc na zaufanie, nalezalo najpierw przeprowadzic lustracje, a do tego zadna strona umowy okraglego stolu nie chciala dopuscic. W zwiazku z czym przyszli partnerzy w NATO zaczeli miec powazne watpliwosci, co do naszej wiarygodnosci jako sojusznika. Przyjeci zostalismy do NATO, tylko i wylacznie na wskutek nacisku Polonii Amerykanskiej na rzad USA. Chciejstwo tzw. polskich elit nie mialo zadnego znaczenia. Widac to bylo w przypadku walki o zniesienie wiz amerykanskich. Tak wtedy i zreszta zawsze liczyli sie Amerykanie z polskimi politykami. Przeprowadzenie powszechnej lustracji wyeliminowaloby potencjalnych agentow Rosji, ktora zawsze ze strony panstw zachodu bedzie traktowana bardzo nieufnie. Poniewaz zadna sejmowa partia nie miala najmniejszego zamiaru przeprowadzic lustracji, wiec daklej tkwimy w PRL, gdzie bylismy przez NATO traktowani wrogo. Teraz moze jest mniej wrogosci, ale jest zimna obojetnosc I brak zaufania. Nigdy nie mialam zaufania do PO, SLD, PSL, jak rowniez i do PiS. Albo kierownictwo PiS jest tak glupie i naiwne, albo naprawde nie ma najmniejszego zamiaru na przeprowadzanie lustracji, zreszta fakty o tym swiadcza. Nigdy nie bedziemy przez NATO traktowani powaznie, dopoki nie pozbedziemy sie najwazniejszego zdaniem NATO problemu bylej komunistycznej agentury w strukturach wladzy obecnego PRL. Dlatego NATO uwaza sprawe katastrofy smolenskiej za wewnetrzny problem rosyjski.
Kolejny problem ktory nam ukazala katasrofa smolenska, to podejscie administracji republikanskiej za kadencji Buscha do sprawy tarczy antyrakietowej, ktora wydawalo sie mala zostac zainstalowana lada dzien na terytorium Polski, by ostatecznie potwierdzic nasza obecnosc w NATO, jak rowniez zapewnic nam calkowite bezpieczenstwo ze strony potencjalnego agresora. Nie bez znaczenia jest dzialalnosc lobby proizraelskiego, ktore za kadencji Busha bylo wszechpotezne. Moim zdaniem to za ich namowa Bush zaprosil prezydenta Rosji Putina do USA, by dobic targu. Nazwanie przez Busha Putina swoim najlepszym przyjacielem, bylo potwierdzeneim umowy zgodnej z zyczeniem lobby proizraelskiego.W zamian za calkowita rezygnacje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce oraz okazanie zyczliwej obojetnosci, kiedy USA zaatakuja Iran, Rosja uzyskala calkowicie wolna reke w sprawie Polski. Jak pisalam w ktorejs z poprzednich notek, do inwazji na Iran nie doszlo, na wskutek grozby rezygnacji ze stanowisk calego sztabu generalnego Armii USA w przypadku podjecia decyzji o wojnie z Iranem. Byl to najwiekszy policzek wyrzadzony lobby proizraelskiemu, jak rowniez osobiscie i prezydentowi Bushowi. Dzieki dezycji najwyzszych dowodcow armii USA, w gruzy legly plany lobby proizraelskiego. Jak wiemy awantura iracka zakonczyla sie kompletna katastrofa I trzeba bylo sie z Iraku wycofac. Tymczasem Polska dostala sie calkowicie pod wplywy Rosji, dzieki najlepszemu przyjacielowi Putina, ktory nas dalej ludzil tarcza antyrakietowa, az do konca swojej prezydentury. Nastepny prezydent Barrack Obama przynajmniej nas nie ludzil. Powiedzial wprost I potwierdzil ustalenia swego poprzednika Busha w sprawie Polski I tarczy antyrakietowej. Przynajmniej powiedzial nam bplesna prawde i przestal nas ludzic. Obama nie zaczal robic zadnej nowej polityki z Rosja, tylko kontynuowal polityke swojego poprzednika Busha. Lobby proziraelskie nadal potrzebowalo zyczliwej obojetnosci Rosji w sprawie program atomowego Iranu. Lobby to dalej usilowalo wymusic decyzje o bombardowaniu Iranu przez lotnictwo USA. Ale widocznie Barack Obama obawial sie blamazu w postaci odmowy naczelnego dowodztwa USA, ktore najwyrazniej odmawialo kategorycznie rozpoczecia wojny z Iranem. Nastepne wybory pokazaly, ze sprawa wojny z Iranem jest dla wyborcow duzo wazniejsza, niz obecne problemy gospodarcze.
Wracajac do katastrofy smolenskiej wizyta Putina w USA za kadencji Busha, miala przelomowe znaczenie dla Polski. Wlasnie wtedy okazalo sie, jak administracja amerykanska przehandlowala Polske dla doraznych celow lobby proizraelskiego. Do jeszcze dodajmy glupote I krotkozwrocznosc elit PiS w sprawie lustracji. Dlatego nie powinna nas dziwic reakcja tzw swiata demokracji a raczej brak reakcji, oraz calkowita obojetnosc na nasza najwieksza narodowa tragedie. Dlatego Rosjanie mogli sobie pozwalac na kazda bezczelnosc przy wsparciu naszych wladz. Skoro przeydent Kaczynski i cale kierownictwo PiS nie mialo najmniejszego zamiaru ujawniac komunistycznej agentury w strukturach wladzy III RP czy PRL, nie powinno sie dziwic na bezczelne wypowiedzi Rosjan, a tym bardziej ich polskich pomagierow.
Inne tematy w dziale Polityka