Wczoraj Antoni Macierewicz powołał na stanowisko szefa rady nadzorczej Agencji Mienia Wojskowego Pawła Kurtykę, synna tragicznie zmałego w katastrofie pod Smoleńskiem prezesa IPN, Janusza Kurtyki. Gratuluję wyboru Antoniemu Macierewiczowi.
W porównaniu w z młodym, nieopierzonym Amerykaninem, który za nic nie znał polskich realiów i jestem pewna, że Kraków by umieścił nad Morzem Czarnym, a Warszawę gdzieś w okolicach Kijowa, wybór Pawła Kurtyki uważam za jak najbardziej właściwy.
Sądząc po wypowwiedziach 25 latka z Krakowa, mamy do czynienia z człowiekiem bardzo inteligentnym, wykształconym, który się bardzo szybko nauczy nowych zadań. Pomimo iż wiele razy krytykowałam Antoniego Macierewicza za inne pociągnięcia polityczne,a zwłaszcza za śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, tak w tym przypadku zaskoczył mnie pozytywnie.
Jest to nareszcie danie szansy młodym, wykształconym, inteligentnym osobom, oraz co najważniejsze, nie związanym z pisowkim aparatem partyjnym. Jest to też bardzo dobry propagandowy krok PiS w kierunku młodych wykształconych i zdolnych Polaków. Nie wiem w jakim stopniu Paweł Kurtyka będzie miał pole do manewru, chociażby w samodzielnym doborze swoich współpracowników, ale już sam wybór człowieka spoza pisowskiego aparatu partyjnego, czyni dobry wizerunek dla PiS, jako szansy dla młodych, zdolnych i wykształconych Polaków, którzyy zdecydowali się pozostać w ojczyźnie.
Życzyłabym sobie i Polakom w ojczyźnie, aby inni ministrowie poszli w ślad Antoniego Macierewicza i dali szansę takim osobom spoza ukadu partyjnego jak Paweł Kurtyka, szansę kariery i awansu w administracji państwowej.
Oby Paweł Kurtyka nie był wyjatkiem.
Inne tematy w dziale Polityka