Dzisiaj z serii Concerti Barocchi prezentuję kolejnego kompletnie zapomnianego kompozytora woskiego, katolickiego duchownego, Francesco Antonio Bonportiego.
Wielką i fascynującą dla mnie jest tajemnicą, dlaczego to Kościół Katolicki, nie przyznaje sie do swoich kompozytorów. Przypomina mi się osłupienie mojego księdza na lekcji religii w szkole średniej, kiedy to wspomniałam, że Antonio Vivaldi, od połowy XX wieku aż do dzisiejszego dnia, jest najpopularniejszym kompozytorem muzyki klasycznej, był katolickim księdzem.
Jak mi ktoś nie wierzy, niech się spyta wikarego w swoim kościele. Moim zdaniem nic tak nie trafia łatwiej do młodzieży, jak muzyka księdza Vivaldiego.
Oto króciutki życiorys księdza Bonportiego za wikipedią:
Francesco Antonio Bonporti (ur. 11 czerwca 1672 w Trydencie, zm. 19 grudnia 1749 w Padwie) to włoski prezbiter i kompozytor. W 1691 roku zacząl uczęszczać do Collegium Germanicum w Rzymie, gdzie studiował teologię. Muzykę studiował u Pittoniego oraz prawdopodobie u Corellego. W 1695 powraca do Trydentu, jako kapłan wypełniający swoją kościelną misję. W 1740 roku przeprowadza sie do Padwy, gdzie pracuje aż do swojej śmierci w 1749 roku. Na jego twórczość duży wpływ miały również kompozycje Johanna Sebastiana Bacha, który dokonał transkrypcji na klawesyn czterech jego kompozycji na skrzypce solo. Był nadwornym muzykiem cesarza Józefa I, ale nie znalazłam informacji w jakich latach.
Zapraszam do wysłuchania znakomitych koncertów księdza Bonportiego, będąc pewną, że przy tej muzyce osiągniecie Państwo pełny relaks, oraz wrażenia estetyczne na najwyższym poziomie.
Inne tematy w dziale Kultura