Slepa manka Slepa manka
310
BLOG

Wielcy puczyści-widziane z USA

Slepa manka Slepa manka Polityka Obserwuj notkę 3

Zakończyły się tzw.  przedbiegi, tak pieczołowicie przygotowywane przez opozycję parlamentarną, czyli zamach stanu na wesoło. Do pełni szczęścia tzw.  puczystom  Rycha i Grzecha, co to dla demokracji gotowi są na wszystko, do zamówionych kanapek czyli zagrychy, brakowało pół basa CCK do obalenia  zamiast znienawidzonego Kaczora. Nie wiem dlaczego nikt z PiS-u, nie zrobił zrzutki wśród swoich kompanów na siwuchę. Wtedy mieli by co obalać, a tak to chłopaki i dziewuchy z opozycji są niespełnione.

Wprawdzie towarzycho Rycha i Grzecha się odgraża, że będą okupować Sejm do 11 stycznia, więc czemu im nie podrzucić zagrychy z kiszonych ogórów i po połówce do obalenia na łeb za jeden dzień,  przynajmniej by się wprawili w obalaniu Kaczora. Później Grzechu z Rychem będą mieli całkowicie uzasadniony żal do Kaczora, że ich człowieki siedzieli o suchym pysku, tylko o herbatce z termosa i niestrawnych starych i przeterminowanych kanapkach sejmowych. Nawet nie dostali tzw. koreczków ze starego zjełczałegop żółtego sera. Mściwy Kaczor nawet im tego pożałował. Powspominać z łezką w oku jak to na prowincji za dobrych czasów PRL, zamiast koreczków serowych, obowiązkowo do sety trzeba było zamawiać gulasz  z króliczych serc.  

Dam sto dolarów każdemu, kto mi powie ile razy jedna i ta sama porcja była obowiązkowo serwowana każdemu spragnionemu wody ognistej. Pozycja ta stanowiła znaczący dochód nejednego GS-u.

A może piją tzw. herbatkę z prundem 45 voltów? Kto to wie? Kto pamięta pijaczynę Kuronia, znanego ze słynnego termosu, co to niejednego musiało nieźle potrzepać, po zaspokojeniu ciekawości o wartościach leczniczych herbatki, ten wie o czym piszę. Mam paru znajomych, którzy zaspokajali swoja ciekawość, z czym Jacek wychodził im z wielką radością naprzeciw.

Bo tak ten zamach stanu zwany inaczej puczem tak wyglądał. Jakby się zmówili Rychu z Grzechem podczas małej libacyjki o obaleniu Kaczora i nagle stwierdzili, że im brakło prundu, a bez prundu niczego się nie uradzi w sprawie puczu. Więc poszli na znaną melinę na Żolibożu na mocnym cyku, puk, puk, łomot, łomot, Jarek!!!  Otwieraj!!!  Jak nie otworzysz i nie dasz siwuchy, to my ci zamach stanu zrobimy.  

Dostaniecie flachę zgodnie z procedurami demokratycznymi , muszę zgłosić to do komisji regulaminowej, oni wicie rozumicie to zaopiniują  a my to przegłosujemy i zobaczymy jaki będzie wynik.

Jarek, dawaj flachę bo jak nie to okupacja!!!  Wołodia i Endzi sie juz zgodzili i mamy ich poparcie. Donald wypił flaszkie z Junkersem i mamy poparcie w komisji.

A ja mam poparcie Baraka i nikt mnie nie ruszy.

Jarek, co ty tak na poważnie, przecież wiesz że z tą demokracją to tak dla picu, lepiej polej siwuchy, teraz wiadomo k.... wy, później k..... my.  Zamach i tak musi być, by lud myślał że my tak poważnie. Unas też paru idiotów bierze to na poważnie i to oni idą  okupować sejm, polej Jaro , bo schnie mi gardło. Jak widzisz Jaro sytuacja wyrwała sie nam spod kontroli i paru naszych myślało że my i i wy z tą demokracją tak naprawdę, ale przecież wiesz dobrze, że nie tak się umawialiśmy. Dlatego by sytuację mieć pod kontrolą, kopsnij parę flaszek siwuchy  przecież o herbatce i kanapkach diabeł nawet nie wytrzyma i po dwóch dniach strajk się zakończy, a ludziska pomyślą że robimy sobie z nich jaja. Jak im dostarczymy twojego paliwa, to mogą strajkować do końca świata.

Masz rację Rychu i Grzechu. Ja mam o wiele więcej idiotów niż wy, którzy wierzą,że to wszystko na serio. Kto wie jak takdalej pójdzie, jak Barak każe Antkowi wyprowadzić wojsko na ulicę, by ratować demokrację. To jego wojsko ta Obrona Terytorialna. Jak pójdą wyposzczone w lud, to się zapija na śmierć i kto nas wtedy obroni?

A po co wspólnie sprowadziliśmy banderowców, że to niby chcą studiować i leczyć się.Oni załatwią problem za Antka. Przecież im płacimy. Tylko oni nas mogą uratować, jak się ludziska skapną,że my z tą demokracją tak dla picu. Przecież wskaźnik golenia bydełka mamy jeden z najwyższych w świecie.

Więc robimy tak. Wy zanieście skargi na mnie i moją partię do Junkersa, że my faszyści, my odpowiemy mu że my demokraci, że maja moją osobistą zgodę na picie mojej siwuchy w sejmie,  by baby i chłopy się nie nudziły, bo o demokracji na trzeźwo można gadać najwyżej dwie godziny i rozejść się do domów. Niech oni wytrzymają do 11 stycznia, potem najwyżej udzieli się im nagany, wy to oprotestujecie i będzie git. Byle tylklo lud myślał że to wszystko na poważnie. No to chłopy po szklance na zgodę.

Jarek, z tym twoim prundem nasi mogą być  pieszczeni na Wiejskiej do końca świata. Byle tylko wytrzymali do 11 stycznia. Dasz po jednej flaszce na łeb dziennie, i niech sobie strajkują. Zagrycha to już nasz problem. A po 11 osobiście ich wywieziemy do izby wytrzeźwień.

Jarek, jesteś tęgim umysłem. Chyba się zapiszemy do twojej partii, polej jeszcze!

Panowie, chodzi o to, by reguły demokratyczne były przestrzegane i po 11 stycznia ogłosimy jakieś porozumienie i będzie git. Będziemy twardo negocjować warunki z udziałem episkopatu i mojego prezydenta jako pośredników.

Z ciebie to wielki strateg, przybij piąchę Jarek na zgodę.

Slepa manka
O mnie Slepa manka

jak wszyscy przecietni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka