Stefan Niesiolowski na stronie "Fakt.Pl " - " Wyznał, że materiały wybuchowedo wysadzenia pomnika ( Lenina w Poroninie-kalosz ) przygotowywał znajomy chemik z uniwersytetu, ale ponieważ już nie żyje, nie będzie ujawniał jego nazwiska. Wyznał, że także przeprowadzał próbne eksplozje. – My również wypróbowywaliśmy, pamiętam to miejsce, to jest nasyp kolejowy jak się jedzie do Pabianic. Tam robiliśmy wybuchy próbne – opowiadał Niesiołowski "
Po pierwsze , probne wybuchy mogly uszkodzic tory kolejowe na nasypie co moglo by spowodowac nieobliczalna w skutkach katastrofe.
Po drugie co ze szczawiem na tym nasypie ?
Inne tematy w dziale Polityka