petrus57 petrus57
71
BLOG

Wybory - cd.

petrus57 petrus57 Polityka Obserwuj notkę 0

Listonosz doniósł kolejną partię wyborczej makulatury. Najzabawniejszy jest niejaki Lubawski, który śladem Tuska wspiera swoich „bezpartyjnych” kandydatów sloganem: „wspierać ludzi, a nie partie”. Odwoływanie się do „ludu” jest zresztą powszechne. Oczywiście, paplając o „ludziach”, podobnie jak Tusk, Lubawski myśli zapewne o swoich ludziach… Nawet gdybym go nie znał, to ów populistyczny idiotyzm byłby wystarczającym powodem, aby zlekceważyć ugrupowania Lubawskiego i Tuska.

 

Gwiazdą tutejszej SLD jest Józef Bednarski, również „bezpartyjny” (odkąd w 1990 r. rozwiązali mu PZPR?). Wizualnie – krzyżówka Lenina i Trockiego, ideologicznie – klasyczny działacz na każdej niwie. No i jest również plakat mojego ulubieńca z ul. Cmentarnej. Gdyby nie filozoficznie nieobecny wzrok, pomyślałbyś: delikatna mutacja Nikity Chruszczowa…

 

Każdy człowiek jest piękny, śmieszne mogą być jedynie wirtualne pozy, jakie dla korzyści ludzie przyjmują… I o nich pisałem, nie o wyglądach…

 

 

Dużo ciekawsza jest jednak „mechanika” propagandowa. Burmistrz Krak już na wstępie osłabił swoje szanse, mobilizując przeciwników… Jako doskonale znany burmistrz - „kombatant”, powinien był grać na uśpienie elektoratu. Jego przeciwnik jest człowiekiem spokojnym, tzw. „nie kontrowersyjnym”, a więc mającym problemy z mobilizacją wyborców. Wystarczył spokój ze strony Kraka (mógł nawet nie wieszać swoich portretów), a przy słabej frekwencji wygrałby bezproblemowo (jak przed ośmiu laty). Tymczasem mający zbyt wiele do stracenia doradcy spanikowali… No i poszli, mobilizując tym przeciwników, których przez 16 lat uzbierało się trochę… Atmosfera jest zaraźliwa, i dzisiaj już bardzo wielu żyje wyborami, a to oznacza wstęp do klęski spanikowanej władzy…

petrus57
O mnie petrus57

stary

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka