Boko Haram islamska organizacja atakująca i mordująca Katolików w Nigerii , ma swój odpowiednik co prawda nie islamistyczny ale lewacko – liberalno – ateistyczny w wersji light albo soft jak kto woli w Polsce.
Ostatnio mieliśmy uaktywnienie się takiego polskiego Boko Haram w związku z podpisaniem przez około 3 tys. lekarzy katolickich tzw. „Deklaracji Wiary”.
Niesłychany atak nietolerancji religijnej w wykonaniu niemal że wszystkich przyjaciół z telewizji , przy wsparciu różnych ałtorytetów. Ostatnio brylowała pani profesora Płatek prawniczka i feministka. W Polsce można powiedzieć , że jest się pederastą , feministką, transseksualistą , ateistą, lesbijką, itd., wówczas każde słowo wypowiedziane w kontrze do poglądów tych grup traktowane jest jako działanie nietolerancyjne. Natomiast gdy ktoś powie , że jest katolikiem , odzywa się cały chór lewactwa , piętnujący katolików i wówczas nietolerancji nie ma.
Coś złego dzieje się w naszym kraju, bankowiec będący wiceministrem zdrowia straszy lekarzy , w tivi w dyskusji na ten temat tak jest konstruowana dyskusja, że oponenci łącznie z prowadzącym/ą program zawsze są w większości i po prostu zakrzykują interlokutora.
Ważne jest, że według Naczelnej Rady Lekarskiej ograniczenie prawa lekarza do korzystania z klauzuli sumienia narusza ustawę zasadniczą. Rada chce by zgodność przepisów z Konstytucją zbadał Trybunał Konstytucyjny.
Jako niekonstytucyjne samorząd lekarski ocenił także fakt, że lekarz, który zamierza skorzystać z klauzuli sumienia ma obowiązek powiadomienia o tym przełożonego oraz uzasadnienia i odnotowania tego w dokumentacji medycznej.
Lewactwo chce stygmatyzować lekarzy katolików, którzy podpisali tzw. deklarację wiary, a spróbujmy sobie wyobrazić, jaki byłby jazgot gdyby np. homoseksualistom nakazano zgłaszać swoje preferencje przełożonym i odnotowywać to w dokumentacji. Przecież byłoby wycie pod niebiosa a Polskę nazwano by talibanem. Widać, że lewactwu można więcej. Nie jest to pierwszy przypadek próby dyskryminacji katolików, nie tak dawno lewactwo podniosło harmider gdy padło podejrzenie, ze wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski należy do Opus Dei.
http://fakty.interia.pl/polska/news-pis-niebywala-nagonka-i-lincz-ofiarami-padaja-katolicy,nId,1435363
Inne tematy w dziale Polityka