W Polsce na niby jest niezależność i apolityczność szefa NBP, który knuje razem z min. Sienkiewiczem jak wspomóc rząd, na niby są media publiczne a de facto rządowe, na niby są niezależni dziennikarze a de facto komisarze medialni, na niby jest niezależna prokuratura i niezależne sądy, itd. Według premiera „Polska to nienormalność” a min spraw. wew. „Polska istnieje tylko teoretycznie”.
Kierowca zostaje szefem BOR i za największą katastrofę dostaje gwiazdkę generalską, a później drugą, nie ma odpowiedzialnego za zakup zabawki za ponad 3,5 mld zł, która nie może jeździć po polskich torach, to tak samo jak gdyby polska Marynarka Wojenna zakupiła lotniskowiec, której notabene dowództwo przeniesiono z Gdyni do Warszawy, teraz w ramach rewanżu proponuje Strzelców Podhalańskich przenieść do Gdyni.
Kapuś zostaje ministrem , w którego resorcie wykryto największą aferę korupcyjną w powojennej Polsce, w zamian za co dostaje glejt od premiera na startowanie do europarlamentu , a idioci głosują na niego.
Polska to dziki kraj jak mawiał klasyk. Knajacki język używany przez najwyższych urzędników państwa ch* d* i kamieni kupa jako przykład, relatywizowanie wszystkiego na zasadzie „ co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie” szczególnie w stosunku do opozycji a zwłaszcza PiS.
Jeżeli do tego dodamy, że człowiek o zachwianej osobowości specjalista od muszek jest przewodniczącym Komisji Obrony Narodowej a uwielbiająca stroje ludowe przewodniczącą ds. służb specjalnych do mamy obraz niby państwa.
W kraju , w którym członkowie PKW jeżdżą na szkolenie do Moskwy, a cudowne zwiększenie nieważnych głosów mimo tego , że już niepiśmienny chłop pańszczyźniany wiedział jak stawiać krzyżyk, nikogo nie dziwi.
Zastanawiam się co się stało z Polakami z tym dumnym narodem , który potrafił się buntować w czasach niewoli, okupacji, terroru komunistycznego ? teraz z podkulonym ogonem siedzi cicho a za „ miskę zupy ” milczy i godzi się na każde bezeceństwo.
Inne tematy w dziale Polityka